19-12-2013, 17:02
PIM :))) przestudiuje sobie ją dokładnie.
Warrad. Wyznawca F&L powiedziałby pewnie tak: zredukuj wagę ekwipunku, będziesz mógł szybciej przejść odcinki trasy, a pomiędzy nimi więcej czasu na siedzenie przy herbatce, którą zrobisz sobie na ultra lekkim palniku który tak niesiesz, więc termosu nie potrzebujesz :))
Zbynek. W moim odczuciu spanie na alumacie to nie F&L tylko masochizm :)) To nie o to chodzi. wypoczynek musi być komfortowy.
PRS. Jeśli poczytasz o F&L to przekonasz się że to nie tylko redukcja ilości i wagi sprzętu który zabieramy z sobą na szlak, to także zmiana podejścia do ekwipunku. Często jest tak, że sprzęt, można zastąpić umiejętnościami na przykład noszenie dużej ilości wody, lepszym zaplanowaniem trasy. Swoją drogą 6L to strasznie dużo, gdzieś ty się włóczył po saharze ?
-------------------------------------------
Szymon
Warrad. Wyznawca F&L powiedziałby pewnie tak: zredukuj wagę ekwipunku, będziesz mógł szybciej przejść odcinki trasy, a pomiędzy nimi więcej czasu na siedzenie przy herbatce, którą zrobisz sobie na ultra lekkim palniku który tak niesiesz, więc termosu nie potrzebujesz :))
Zbynek. W moim odczuciu spanie na alumacie to nie F&L tylko masochizm :)) To nie o to chodzi. wypoczynek musi być komfortowy.
PRS. Jeśli poczytasz o F&L to przekonasz się że to nie tylko redukcja ilości i wagi sprzętu który zabieramy z sobą na szlak, to także zmiana podejścia do ekwipunku. Często jest tak, że sprzęt, można zastąpić umiejętnościami na przykład noszenie dużej ilości wody, lepszym zaplanowaniem trasy. Swoją drogą 6L to strasznie dużo, gdzieś ty się włóczył po saharze ?
-------------------------------------------
Szymon