01-08-2013, 07:51
OT
i piękny drenaż portfela.... ;), i frustracja, że na żadną górę się nie weszło,ani nawet do schroniska nie doszło, bo dziecko wolało się taplać w błocie już na starcie szlaku ;))))))))) Tak, małżeństwo to życie. Ale dzięki niemu daje się radę. Powodzenia!
i piękny drenaż portfela.... ;), i frustracja, że na żadną górę się nie weszło,ani nawet do schroniska nie doszło, bo dziecko wolało się taplać w błocie już na starcie szlaku ;))))))))) Tak, małżeństwo to życie. Ale dzięki niemu daje się radę. Powodzenia!
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)