09-03-2013, 23:23
Spodnie się nie popruły, nie zmechaciły, nie podarły, a mimo to tylko dostateczna ocena za wytrzymalość?
Jeżeli w użytkowaniu, do którego według Ciebie są przeznaczone te spodnie, nic się z nimi nie stało, to chyba piątka im się należy, zamiast antycypowania z powietrza, że przy ostrzejszym traktowaniu coś by się z nimi stało, tylko dlatego, że mają cienki materiał.
Moje letnie Patagonie z materiału cienkiego jak chusteczka zniosły spokojnie np. czołganie się po skałach, błocie i ostrych kamieniach w jaskini, więc nie ma co zakładać, że z Twoimi Mammutami stałoby się coś złego w podobnych warunkach, tym bardziej, że mają one grubszy materiał niż moje Patagonie (wiem, bo siedzę właśnie na zlocie, a obok mnie siedzi kolega z NGT w takich spodniach jak Twoje, więc mam porównanie).
Jeżeli w użytkowaniu, do którego według Ciebie są przeznaczone te spodnie, nic się z nimi nie stało, to chyba piątka im się należy, zamiast antycypowania z powietrza, że przy ostrzejszym traktowaniu coś by się z nimi stało, tylko dlatego, że mają cienki materiał.
Moje letnie Patagonie z materiału cienkiego jak chusteczka zniosły spokojnie np. czołganie się po skałach, błocie i ostrych kamieniach w jaskini, więc nie ma co zakładać, że z Twoimi Mammutami stałoby się coś złego w podobnych warunkach, tym bardziej, że mają one grubszy materiał niż moje Patagonie (wiem, bo siedzę właśnie na zlocie, a obok mnie siedzi kolega z NGT w takich spodniach jak Twoje, więc mam porównanie).