To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Francuska kurtka membranowa CCE
#4
Pokorna odpowiedź recenzenta:

Ad wieszak: święta prawda, już poprawiam.

Ad militarny krój i kolorystyka: spytajcie mojej żony:-) A poważnie: skutkiem bywa przesadne zainteresowanie ze strony policjantów albo pijanych żuli w krajach, w których ludzie rzadziej niż w Polsce ubierają się w podobne ciuchy. Sprawdzone w praktyce:-)

Ad wodoodporność/oddychalność: nie chcę pisać w recenzji więcej, niż wiem i potrafię ocenić. Używam dwa lata, raz prałem, zaimpregnowałem - i nie widzę żadnej różnicy w porównaniu ze stanem w momencie kupna. Co do oddychalności: używam i używałem produktów membranowych TNF (HyVent), epizodycznie Helikona (a stale produkcji podobnych firm ze Szwecji i Włoch = Chin). HyVent jest w użyciu latem, zwykle w dość wysokich temperaturach, więc trudno mi go porównywać, co do pozostałych wymienionych w warunkach jesienno-zimowych - produkt Wintexa sprawuje się najlepiej. Mocno się pocę i przy szybkim marszu nic nie chroni mnie przed wilgotną bielizną, ale po chwili postoju wysycha. Po zdjęciu kurtki w cieplejszym pomieszczeniu po dłuższym chodzeniu na lekkim mrozie od wewnątrz bywa, owszem, trochę skroplonej pary. Z drugiej strony kilkudobowy nieprzerwany pobyt w temperaturze wyłącznie poniżej -10 nie spowodował zaszronienia.
---
Edytowany: 2012-06-21 10:54:19
-------------------------------------------
jk_44

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:[Recenzja] Francuska kurtka membranowa CCE - przez jk_44 - 21-06-2012, 09:53

Skocz do: