To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket
#1
OPIS PRODUKTU:

Kurtka ocieplana The North Face Redpoint Optimus Jacket
Tkanina zewnętrzna: Nylon 30D 54 g/m2
Wypełnienie: 100 g PrimaLoft One

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
03-10-2011, 15:51

GENEZA ZAKUPU

Kurtkę kupiłem z zamiarem użycia w górach, jako warstwę ocieplającą (mid-layer ) pod kurtkę wodoodporną oraz jako niezależną kurtkę stanowiskową typu belay jacket. Zakup był dokonany z dużym rabatem, ponad rok temu. Kurtka ostatecznie użytkowana jest jako miejska. Testowana podczas wspinaczki zimowej w Szkocji w zeszłym sezonie (2010).

INFORMACJE OGÓLNE:

Kurtka posiada:
-trzy kieszenie zewnętrzne zabezpieczone zamkami błyskawicznymi. Wewnątrz naszyto tasiemki, które zabezpieczają przed wcinaniem się materiału podczas zasuwania.
-dwie wewnętrzne kieszenie; jedna na spakowanie samej kurtki zabezpieczona zamkiem. Z trudem, ale można włożyć kurtkę do tej kieszeni i uformować z tego małą poduszkę.Druga kieszeń jest otwarta z przeznaczaniem na butelkę, jak wskazuje zamieszczony tam znaczek.
-kaptur ze ściągaczem elastycznym usytuowanym horyzontalnie w środkowej jego części
-elastyczny ściągacz u dołu kurtki, regulowany wewnątrz kieszeni poprzez pociągnięcie znajdujących się tam zakończeń gumki. Dość praktyczne.
-haftowane logo firmy powyżej lewej piersi i na prawej łopatce,
-haftowane logo Summit Series na lewym ramieniu
-szerokie ściągacze elastyczne na rękawach
-suwaki zewnętrznych zamków wyposażone są w repki z szorstką gumą na końcu do łatwiejszej obsługi w rękawicach
-waga 740 g
-nie posiada szwów na ramionach
-producent zastosował DWR w postaci PU kiss coat

Kurtka wyprodukowana w Chinach, mimo zapewnień producenta o kroju technicznym (alpine fit), niczego takiego nie posiada. Rękawy ma proste, krój szeroki, kaptur bez regulacji ściągaczem przy policzkach oraz bez regulacji długości kaptura, co wyklucza ją z zastosowań wspinaczkowych, chyba że ktoś zakłada to na kask. Inaczej kaptur będzie przy każdej próbie podniesienia głowy zakrywał nam oczy, co nie jest już tylko denerwujące, ale niebezpieczne. Kurtka unosi się znacznie przy podnoszeniu rąk podczas sięgania, a kaptur, nawet ściśnięty ściągaczem, pozostawia WIELKIE dziury pod brodą i policzkami, przez które z łatwością wieje wiatr, wpada śnieg i deszcz, ponieważ producent nie przewidział ściągacza w przedniej części kaptura, a niby elastyczne wykończenie nie pomaga wcale. Główny zamek posiada możliwość rozsunięcia również od dołu, co czasami ułatwia życie, ale również powoduje częste problemy z zacinaniem się i trudnościami w zapięciu.

WALORY UŻYTKOWE:

Kurtka jest ciepła. Nawet wilgotna utrzymuje bardzo dobrą izolacyjność. Jest praktycznie nieprzewiewna, jak na kurtkę z warstwą izolacji dobrze odprowadza wilgoć na zewnątrz i utrzymuje stabilną temperaturę, co zapobiega przegrzaniu. Kurtka nie posiada żadnych wentylatorów, więc jedyną możliwością jest rozsunięcie głównego zamka w razie konieczności. Ze zdjętym kapturem dobrze leży pod brodą i chroni kark, z założonym kapturem w ogóle nie przylega do brody i umożliwia zimnemu powietrzu swobodne hulanie po karku, do tego trudno się zaciąga i luzuje ściągacz. Lepiej jest założyć czapkę i zdjąć kaptur. Pod kurtką techniczną leży kiepsko i nie jest zbyt wygodna, ale za to można już skorzystać jako tako z kaptura, jeśli się go umiejętnie wciśnie pod regulowany gore-tex\'a. Kieszeni na butelkę nigdy nie testowałem, ale umieszczona jest tuż pod żebrami, więc każde \'przytulenie\' się do skały, czy lodu może być bolesne, a nawet niebezpieczne. Kurtka ta jednak uratowała mnie podczas przymusowego noclegu na szczycie Ben Nevisa, po ciężkim dniu wspinaczki zimą i załamaniu pogody. Ma więc u mnie honorowe miejsce w szafie. Dziś już mam inną kurtkę tego typu w góry, a Redpoint stał się moją podstawową kurtką zimową na miasto i tu sprawdza się rewelacyjnie.

WALORY TECHNICZNE:

Krój fatalny. Kaptur, rękawy i cała reszta to błąd projektanta. Każdy, kto ceni sobie wygodne, techniczne kurtki, będzie złorzeczył. Ktoś kto szuka kurtki typu belay do wspinaczki powinien poszukać innego produktu.
Wiatroszczelność przyzwoita, choć z rękami w kieszeniach podczas dużego wiatru czuje się chłód na dłoniach. Kurtka bowiem jest nieco za długa z przodu, przez co zaciśnięcie ściągaczy nadal nie zamyka wszystkich szczelin u dołu kurtki, no chyba że się dół podniesie i zaciśnie, ale to raczej mało praktyczne z oczywistych względów, a zaciskanie w normalnym miejscu ograniczy swobodę ruchów.

Wodoodporność dobra. Kurtka nie posiada membrany wodoodpornej jest jednak impregnowana DWR dość skutecznie. Po kilku cyklach prania zanika (nie impregnuję jej) i zewnętrzna, nylonowa tkanina przyjmuje wilgoć dość chętnie, przy gramaturze 54 g/m2. Nie przemoczyłem jej jednak nigdy na tyle, aby to odczuć.

Oddychalność również dobra. W kurtce trudno się zgrzać przy odpowiednich warunkach zimowych i przy dość intensywnym ruchu. Jedyna możliwość regulacji temperatury, to główny zamek. Odprowadza nadmiar ciepła wraz z wilgocią produkowaną przez ciało dobrze.

Odporność mechaniczna na bardzo dobrym poziomie. Kurtkę nosiłem dosyć intensywnie zimą w mieście. Podczas wspinaczki również nie doznała żadnych uszkodzeń i jak do tej pory jest to obok izolacyjności jej druga, zasadnicza zaleta. Nylon D30 to materiał dość lekki, a i wystarczająco odporny, no i nie aż taki drogi, co jakoś się tam krzyżuje na optymalnej granicy jakość/ciężar/cena. Wykonanie w sensie jakości materiałów, nici, szycia i zastosowanych elementów również dobra. Zamki mogłyby być nieco \'lżejsze\' w obsłudze. Ściągacze elastyczne umieszczone wewnątrz kieszeni pozwalają łatwiej się zaciągnąć, ale działanie odwrotne wymaga już nieco więcej zachodu.

Izolacyjność bardzo dobra. Kurtka jest ciepła dzięki 100 g PrimaLoft One, które nawet wilgotne ma wspaniałe wskaźniki izolacyjności, czego nie możn przemilczeć.

Czas na podsumowanie:
Kurtka z ocena ledwo dostateczna, raczej do użytku miejskiego i lekkiej turystyki zimowej. Nie polecam wspinaczom. Mnóstwo błędów projektanckich, brak \'techniczności\' kroju, brak przemyślenia wielu zastosowanych rozwiązań czyni tę kurtkę mało praktyczną w górach. Jest również dosyć ciężka. 740 g to w moim odczuciu troszkę za dużo, jak na ekwipunek wspinacza. Swoje zalety jednak okaże w codziennym użytkowaniu zimą w mieście i podczas mało wymagających wycieczek zimowych i turystyki. Jest cieplutka i przyjemna. Bardzo dobrze przepuszcza parę wodną wraz z nadmiarem ciepła. Warta zakupu jednak tylko z przeceny. Kurtka ta podsumowując jest dobrym produktem dla turysty zimowego i na miasto.

Zalety w pigułce:
izolacyjność PrimaLoft One,
oddychaoność i regulacja temperatury

Wady w pigułce:
krój,
system ściągaczy,
waga,

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 1/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.40/5


[Obrazek: 245809_11.jpg]


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket - przez Yeah Tea - 03-10-2011, 15:31
RE:[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket - przez Filemoon - 03-10-2011, 21:42
RE:[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket - przez arkadoo - 03-10-2011, 21:54
RE:[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket - przez Filemoon - 04-10-2011, 11:07
RE:[Recenzja] The North Face Redpoint Optimus Jacket - przez Filemoon - 04-10-2011, 12:12

Skocz do: