09-10-2014, 11:59
Spodnie kupiłam niedawno, po przeczytaniu na forum recenzji i opinii o tych spodniach, jak i o ich męskiej wersji Milo Nito. Przekonały mnie one, pomimo pewnych obaw wynikających z braku możliwości przymierzenia tych spodni (jestem z małego miasta). Jednak, jako że znalazłam je po bardzo atrakcyjnej cenie (189zł), postanowiłam zaryzykować :). Na razie nie mogę powiedzieć, jak się sprawdzają w dłuższej perspektywie czasu, ale pewne obserwacje po pierwszym wyjeździe już mam. Przede wszystkim - spodnie mam w rozmiarze XL i pasują idealnie w pasie, ale są trochę za długie ( mam 174 cm). Kiedy nie mam na nogach butów, to zawijają mi się aż pod piętę. Na butach trekkingowych, po ściśnięciu gumek w nogawkach układały się bardzo dobrze. Przez 4 dni wyjazdu w Beskid chodziłam w nich właściwie non stop, pogoda była mglista, mokra i wietrzna, ale spodnie zdecydowanie dały radę- wiatr nie śmigał po nogach, przy drobnym opadzie spodnie nie przemakały, a jak już po ok 3 godz. w deszczyku zrobiły się mokre, to wyschły właściwie zanim zdążyłam wypić herbatę w schronisku. Mają też jednak jeden zdecydowany minus - po tych 4 dniach użytkowania puściły szwy w kroku. Teraz się zastanawiam, czy przeszyć je po prostu na maszynie, czy oddać na gwarancję...
Niezależnie od szwów, spodnie sprawdzają się naprawdę świetnie i mam nadzieję korzystać z nich jeszcze na wielu wypadach.
-------------------------------------------
TaiTai
Niezależnie od szwów, spodnie sprawdzają się naprawdę świetnie i mam nadzieję korzystać z nich jeszcze na wielu wypadach.
-------------------------------------------
TaiTai