15-05-2011, 17:27
Jak to kto nosić? Właściciel :-D
Była kiedyś taka potrzeba, to i nosiłem żelowy 12V 6Ah. To tylko ;-) 2,2kg. Ładowarki nie liczę :-)
Jak wspominałem, teraz aku Li-Cośtam 3,6V są dużo bardziej ergonomiczne wagowo niż ołowiane. Nie chce mi się szukać po sieci ile ważą, ale sporo mniej.
Jeszcze dodam, że są ogniwa wodorowe. Ładowalne domowym sposobem. W miarę tanie. Niestety, dwaj producenci różnych systemów (ze Skandynawii i ChRL) nie raczyli odpowiedzieć na moje szczegółowe pytania, więc oprócz marketingowej papki niewiele wiem więcej. Nie traktuję więc takiej opcji jako w ogóle branej pod uwagę.
Była kiedyś taka potrzeba, to i nosiłem żelowy 12V 6Ah. To tylko ;-) 2,2kg. Ładowarki nie liczę :-)
Jak wspominałem, teraz aku Li-Cośtam 3,6V są dużo bardziej ergonomiczne wagowo niż ołowiane. Nie chce mi się szukać po sieci ile ważą, ale sporo mniej.
Jeszcze dodam, że są ogniwa wodorowe. Ładowalne domowym sposobem. W miarę tanie. Niestety, dwaj producenci różnych systemów (ze Skandynawii i ChRL) nie raczyli odpowiedzieć na moje szczegółowe pytania, więc oprócz marketingowej papki niewiele wiem więcej. Nie traktuję więc takiej opcji jako w ogóle branej pod uwagę.