20-05-2022, 23:01
@Gapciu jak pewnie wiesz mam podobną Tubę do Twojej (nie pamiętam czy taką samą, moja jest 195 cm i dopuszona + DRY).
Moim zdaniem nie tędy droga...
Ale...
Każdy ma swoje preferencje.
Jeżeli idziesz z samochodu nocować pod namiotem w lesie to OK.
Ale jeżeli zamierzasz przemieszczać się szlakami z plecakiem na grzbiecie to lepszą opcją jest TYLKO AR 750 (TYLKO jako JEDEN śpiwór).
Oczywiście Aura nie robi żadnych badań i podaje temperatury na podstawie swojego, długoletniego doświadczenia oraz doznań użytkowników produktów. Są one realne (a przynajmniej były). Zwraca też uwagę bardzo ostrożne podawanie Ekstremum - tylko o 5 st. niższe niż Komfort.
Dla AR 1 z 600 g puchu 800 cuin temperatura komfort to minus 10 st. C.
Dla AR 1 z 750 g tego samego puchu to już minus 15 st. C
Do ,,sześćsetki" faktycznie by mieć gwarancję ciepłej pupy musiałbyś ,,coś" zabierać.
750 przy obecnych zimach, zwracaniu uwagę na prognozę, etc. gwarantuje już spokojną noc.
Oczywiście mam na myśli Polskę a nie góry wysokie czy jakąś Skandynawię/Arktykę. O powiedzmy takie Izery.
750 to prawie 3 stówki więcej. Fakt. I przy Toray Delfy prawie 1400 g w wersji 195 cm.
Ale noszenie prawie 1300 g (z workiem), lub około 1200 przy Pertexie + dodatkowy kilogram Tuby...
I do tego wcale nie są to małe pakunki...
Pisze Ci to ten co sporadycznie włóczy się z kolegą Traszanem zimą po górach, planuje noclegi w pomieszczeniach zamkniętych (co nie znaczy, że ogrzewanych) i... zabiera dodatkowy śpiwór.
Ale ja zrezygnowałem z Tuby i zabieram Swagmanna (syntetyk) bo używam go także jako docieplenie biwakowe (wieczorne) i nie zabieram kurtki puchowej . Jeżeli chodzi o podstawowy śpiwór to jest zbliżony termicznie do AR 1 z 600 g puchu. Z Tubą w parze ,,się gotowałem".
Nie dajmy się zwariować (taki był cel powstania i istnienia tego Forum). Jasne, powietrze jest izolatorem.
Ale przygnieciona (dosłownie sprasowana) watolina naszym pupskiem dość dobrze izoluje.
Moim zdaniem nie tędy droga...
Ale...
Każdy ma swoje preferencje.
Jeżeli idziesz z samochodu nocować pod namiotem w lesie to OK.
Ale jeżeli zamierzasz przemieszczać się szlakami z plecakiem na grzbiecie to lepszą opcją jest TYLKO AR 750 (TYLKO jako JEDEN śpiwór).
Oczywiście Aura nie robi żadnych badań i podaje temperatury na podstawie swojego, długoletniego doświadczenia oraz doznań użytkowników produktów. Są one realne (a przynajmniej były). Zwraca też uwagę bardzo ostrożne podawanie Ekstremum - tylko o 5 st. niższe niż Komfort.
Dla AR 1 z 600 g puchu 800 cuin temperatura komfort to minus 10 st. C.
Dla AR 1 z 750 g tego samego puchu to już minus 15 st. C
Do ,,sześćsetki" faktycznie by mieć gwarancję ciepłej pupy musiałbyś ,,coś" zabierać.
750 przy obecnych zimach, zwracaniu uwagę na prognozę, etc. gwarantuje już spokojną noc.
Oczywiście mam na myśli Polskę a nie góry wysokie czy jakąś Skandynawię/Arktykę. O powiedzmy takie Izery.
750 to prawie 3 stówki więcej. Fakt. I przy Toray Delfy prawie 1400 g w wersji 195 cm.
Ale noszenie prawie 1300 g (z workiem), lub około 1200 przy Pertexie + dodatkowy kilogram Tuby...
I do tego wcale nie są to małe pakunki...
Pisze Ci to ten co sporadycznie włóczy się z kolegą Traszanem zimą po górach, planuje noclegi w pomieszczeniach zamkniętych (co nie znaczy, że ogrzewanych) i... zabiera dodatkowy śpiwór.
Ale ja zrezygnowałem z Tuby i zabieram Swagmanna (syntetyk) bo używam go także jako docieplenie biwakowe (wieczorne) i nie zabieram kurtki puchowej . Jeżeli chodzi o podstawowy śpiwór to jest zbliżony termicznie do AR 1 z 600 g puchu. Z Tubą w parze ,,się gotowałem".
Nie dajmy się zwariować (taki był cel powstania i istnienia tego Forum). Jasne, powietrze jest izolatorem.
Ale przygnieciona (dosłownie sprasowana) watolina naszym pupskiem dość dobrze izoluje.