14-02-2020, 20:29
Ja kupiłem Primusa. Quaczuchy nie kupiłem bo mała za mała a duża za duża. Potrzebowałem czegoś optymalnego na zespół dwuosobowy. Termos 1,2 to dobry wybór z mojego punktu widzenia. W sam raz, żeby zrobić owsiankę wieczorem i rano odpada gotowanie jednego posiłku. Dobra pojemność na solidny obiad zimową razą w terenie. Dodatkowo fajne uzupełnienie do pozostałych termosów w szafie: 0,5 l, 0,75 l, 1 l. Primus mimo wszystko jest też dobry do korzystania z niego jako naczynia na ciepłe napoje. Ostatnio chętnie sięgam po gorącą herbatę. A, że lubię taką która długo się parzy i przechodzi wszystkimi składnikami typu imbir, cytryna czy miód, to Primus jest stale w użyciu.
A co do użycia w terenie puki co nie mam nic do dodania do tego co wcześniej napisałem przy okazji przepisów i rodzajów paszy wkładanej w trakcie wyrypy. Potwierdzam, że termos gorzej trzyma temp pokarmów niż płynów. Pomiarów przy użyciu termometru nie robiłem i nie zamierzam robić. Wystarcza mi wiedza, że gorąca pasza włożona o 7:00 jest nadal ciepła o 14:00 i zjedzona daje moc oraz rozgrzewa. Mnie to wystarcza. Mówimy o termosie przenoszonym w plecaku w temp ujemnych. Owsianka zrobiona w schronisku w okolicach 21:00 w sobotę o 5:30 w niedziele była jeszcze na tyle gorąca, że wymagała powolnego spożywania. Oczywiście trzymana była w ciepłym pomieszczeniu...
ps
szeroki wlew umożliwia dokładne mycie i wygodne napełnianie. Moja łapa tam wchodzi i wychodzi z lekkim oporem. Ale ja jak na faceta mam zdecydowanie drobne ręce. Rozmiar rękawicy to M w przypadku amerykańskich produktów, a i medyczne vinyle też używam w tym rozmiarze.
Dla Prsa fana układu SI:
1. średnica wlewu 7,5 od środka a po zewnętrznej krawędzi 8,5 cm
2. Kubek/ miseczka mieści 330 ml i to tak, że można tę ilość płynu swobodnie przenieść bez ronienia zawartości.
---
Edytowany: 2020-02-15 20:12:48
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
A co do użycia w terenie puki co nie mam nic do dodania do tego co wcześniej napisałem przy okazji przepisów i rodzajów paszy wkładanej w trakcie wyrypy. Potwierdzam, że termos gorzej trzyma temp pokarmów niż płynów. Pomiarów przy użyciu termometru nie robiłem i nie zamierzam robić. Wystarcza mi wiedza, że gorąca pasza włożona o 7:00 jest nadal ciepła o 14:00 i zjedzona daje moc oraz rozgrzewa. Mnie to wystarcza. Mówimy o termosie przenoszonym w plecaku w temp ujemnych. Owsianka zrobiona w schronisku w okolicach 21:00 w sobotę o 5:30 w niedziele była jeszcze na tyle gorąca, że wymagała powolnego spożywania. Oczywiście trzymana była w ciepłym pomieszczeniu...
ps
szeroki wlew umożliwia dokładne mycie i wygodne napełnianie. Moja łapa tam wchodzi i wychodzi z lekkim oporem. Ale ja jak na faceta mam zdecydowanie drobne ręce. Rozmiar rękawicy to M w przypadku amerykańskich produktów, a i medyczne vinyle też używam w tym rozmiarze.
Dla Prsa fana układu SI:
1. średnica wlewu 7,5 od środka a po zewnętrznej krawędzi 8,5 cm
2. Kubek/ miseczka mieści 330 ml i to tak, że można tę ilość płynu swobodnie przenieść bez ronienia zawartości.
---
Edytowany: 2020-02-15 20:12:48
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/