To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Plecak, torba jako bagaż podręczny / bagaż w samolocie
@T Atomicus

Nożyczki przeleciały ze mną już kilkadziesiąt razy w bagażu podręcznym (dzisiaj po raz kolejny, razem z dwoma parasolami) i nikt nawet słowem nie wspomniał, że nie można takich przewozić (ale jak pisałam są małe, aż z ciekawości zmierzyłam ostrze - 2 cm).

Ze scyzorykiem historia była zabawna, bo byłam przekonana, że schowałam go do bagażu rejestrowanego, a pan do mnie mówi, że mam nóż w torebce. Z pełną stanowczością kilka razy powtórzyłam, że na pewno nie i mogę mu to udowodnić. Otworzyłam torebkę i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam nóż. Jak pan zobaczył moją minę to machnął ręką i pozwolił mi z nim przejść ;)

Kiedyś zapomnieliśmy z Michałem wyciągnąć z plecaka butelki z wodą. Było jej jeszcze ponad pół litra. Przypomniało nam się o niej dopiero za bramkami. Byliśmy lekko zdziwieni...

Raz przeszłam też przez bramki z półlitrowym kefirem. Pan przepuścił mnie jak zobaczył oczy Shreka (jak to tak jedzenie marnować?), ale kazał mi go wypić, po czym wrócił do pracy nie zwracając już na mnie w ogóle uwagi ;)

Dzisiaj Michał przewoził jakieś długie śrubki. Oczywiście zauważyli je na skanerze i pytają co to więc mówi, że śrubki. Pytają jakie. Na to Michał z pełną powagą ''drobnozwojowe M10 o średnicy ...'' (mogłam coś pomylić, bo nie znam się na śrubkach). Panowie wybuchnęli śmiechem, bo chodziło im tylko o długość śrubek, ale że nieprecyzyjnie zadali pytanie inżynierowi... I tyle było z kontroli ;) Nawet nie zajrzeli do bagażu. Powiedzieli, że jak z prawoskrętnym gwintem to przepuszczą, bo z lewoskrętnym nie wolno ;)

To kilka z moich i Michała historii. Może po prostu mamy dużo szczęścia. A może wyglądamy na takich, co nikogo by nie skrzywdzili i takie małe wybryki uchodzą nam na sucho... ;) Sama nie wiem ;)

A tak na poważnie, to kwestie przewożonych rzeczy i rozmiaru bagażu podręcznego, mimo, że uregulowane przepisami, najczęściej i tak zależą od widzimisię pracownika. Raz ktoś się nie przyczepi, innym razem każą coś wyrzucić albo dopłacać za zbyt duży bagaż.
My latamy ostatno sporo easyJet-em i tam zawsze sprawdzają czy każdy ma tylko jeden bagaż, nawet najmniejszej torebeczki nie można mieć dodatkowo w ręce i często sprawdzają rozmiar walizki/plecaka.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Plecak, torba jako bagaż podręczny / bagaż w samolocie - przez Jaga - 07-04-2019, 23:07

Skocz do: