23-06-2004, 06:22
Trzy lata temu byłem dokładnie w tej samej sytuacji też kupiłem Seraca i dokupiłem sobie taką podłogę kraciastą zdaje się Campusa. Fakt, że to kupiłem nie był aż taki straszny to kosztowalo z (30-40zl) ale ja byłem na tyle glupi żeby to nosić po bieszczadach.
Wnioski z eksploatacji takiego cuda:
1. rozmiar 210x210
2. waga: 650g
3. Materiał taki sam jak w tandetnych namiotach z supermarketu
4. Podłoga w seracu jest wystarczająco wytrzymała i wytrzymalsza od tej workowatej
5. Po deszczu znajdowałem spore ilości wody pomiędzy tą podkładką a podłogą co nie jest korzystne.
Nawet jak coś się stanie z podłogą namiotu to można ją naprawić. Prowizorycznie przy użyciu takiej srebrnej taśmy. A po powrocie skorzystać z serwisu choćby Marabuta, który oferuje takie usługi (15zł za 1m2, dla namiotów nie Marabuta +50%).
Z podkładania czegoś pod namiot to można wykorzytstać folię nrc. Zimą byłoby to nawet wskazane, a na mokrej glinie może częsciowo uchronić namiot przed zabrudzeniem.
Z zestawów naprawczych do namiotu polecam posiadać kawałek rurki aluminiowej o średnicy pozwalającej na nałożenie na maszt i długości kilkunastu cm (12 - 15). Na taką rurkę można sobie nawinąć trochę srebrnej taśmy samoprzylepnej.
-------------------------------------------
Piotr Czekański
Wnioski z eksploatacji takiego cuda:
1. rozmiar 210x210
2. waga: 650g
3. Materiał taki sam jak w tandetnych namiotach z supermarketu
4. Podłoga w seracu jest wystarczająco wytrzymała i wytrzymalsza od tej workowatej
5. Po deszczu znajdowałem spore ilości wody pomiędzy tą podkładką a podłogą co nie jest korzystne.
Nawet jak coś się stanie z podłogą namiotu to można ją naprawić. Prowizorycznie przy użyciu takiej srebrnej taśmy. A po powrocie skorzystać z serwisu choćby Marabuta, który oferuje takie usługi (15zł za 1m2, dla namiotów nie Marabuta +50%).
Z podkładania czegoś pod namiot to można wykorzytstać folię nrc. Zimą byłoby to nawet wskazane, a na mokrej glinie może częsciowo uchronić namiot przed zabrudzeniem.
Z zestawów naprawczych do namiotu polecam posiadać kawałek rurki aluminiowej o średnicy pozwalającej na nałożenie na maszt i długości kilkunastu cm (12 - 15). Na taką rurkę można sobie nawinąć trochę srebrnej taśmy samoprzylepnej.
-------------------------------------------
Piotr Czekański