To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Petzl Tikka
#2
DATA RECENZJI:
03-01-2009, 20:32

Wstęp
Tikkę zakupiłem ponad rok temu gdy moja dotychczasowa czołówka (z serii: ‘za 20 zł w supermarkecie’) na stałe odmówiła posłuszeństwa. Jako że czas użytkowania nie był oszałamiający stwierdziłem, że tym razem trzeba zakupić coś z wyższej półki. Po długiej analizie ofert sklepów turystycznych mój wybór padł na Tikkę, przy czym głównie kierowałem się znaną marka oraz dosyć przystępną ceną(około 80 zł w sklepie sieci Intersport w Poznaniu).

Budowa
Jeden z atutów latarki: prosta, solidna, bez zbędnych szczegółów z tendencją do psucia się w najmniej spodziewanych momentach. Jedynym mankamentem jest śmieszna gumka w zamyśle utrzymująca baterie na właściwym miejscu, w rzeczywistości-strasznie utrudniająca ich wymianę. Po dłuższym czasie staje się to strasznie uciążliwe, zwłaszcza gdy próbujemy zmieniać baterie po ciemku. Na siłę przyczepić się można również włącznika, który z początku chodził trochę opornie. Całość umieszczona jest na szerokiej gumie z regulacją obwodu.

Użytkowanie
Rzeczona czołówka przeżyła ze mną 3 wypady pod namiot, używałem jej również w warunkach codziennych oświetlając sobie drogę przez las wracając do domu późną porą.
Generalnie latarka sprawdza się przy typowym zastosowaniu, daje mocny jasny strumień światła(nie ma regulacji strumienia, jest tylko jedna opcja) w zupełności wystarcza do oświetlenia namiotu nocną porą oraz na nocne wycieczki po lesie. Oczywiście nie ma mowy o strumieniu świetlnym zwalającym z nóg bawołu, w końcu to tylko 3 diody. Dużą wadą w porównaniu z moją dawną czołówką(nazwijmy ja ex-czolówką:)) jest brak magnesu dzięki któremu można by ją bez problemu umieścić na maszcie namiotu, belce podporowej sufitu, etc. Cóż, należy się z tym pogodzić, nie ma róży bez kolców. Na obudowie nie widać żadnych większych śladów użytkowania, elektronika sprawdza się bez zarzutów- czyli generalnie sprawdzian z wytrzymałości przeszła na 5.

Podsumowanie
Jak widać, latarka sprawuje się w sposób zadawalajacy , stąd raczej wysokie oceny latarki. Jest to solidny, rzetelny wyrób bez żadnych dodatków; taka ‘Wersja standardowa’. Oczywiście, parę bajerów by jej nie zaszkodziło, ale kupując każdy widział co brał. Na to co jest narzekać nie można, a czego nie ma… Cóż, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.50/5



Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Petzl Tikka - przez Trekuś - 15-11-2009, 19:52
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez dhzarek - 15-11-2009, 20:22
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez Sopel - 15-11-2009, 20:53
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez sasq pajak/grappa.pl - 15-11-2009, 20:53
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez kleszcz - 15-11-2009, 20:53
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez Sopel - 15-11-2009, 20:54
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez gumibear - 15-11-2009, 20:54
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez kardi - 15-11-2009, 20:54
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez sasq pajak/grappa.pl - 15-11-2009, 20:54
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez Sopel - 15-11-2009, 20:55
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez qwiat - 15-11-2009, 20:55
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez -PITdoggy- - 15-11-2009, 20:55
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez admin - 15-11-2009, 20:57
RE:[Recenzja] Petzl Tikka - przez MadMax - 18-05-2012, 09:14

Skocz do: