02-05-2009, 19:00
Też mam sherpy i mogę z czystym sumieniem przymknąć oko na te małe problemy, które sprawiają :)
Pierwsza rzecz - przy zakupie sprawdźcie długość końcówki (kijki dostałem z krótszymi - chyba 65 mm - na narty (a szczególnie na tury) to za mało) - moje jeszcze pierwszej zimy wymieniłem i już nie sprawiają problemów :)
2 - może i zmiana talerzyków nie jest najprostsza, ale robię to 2x w roku (przy zmianie sezonów pieszy <-> narciarski) więc mogę sobie w domu pomóc śrubokrętem :) Za to się nie przejmuję, że zostawię talerzyk w śniegu :D
Trzeci i ostatni problem jaki mi się niedawno pokazał - ślizgały mi się elementy rozporowe środkowego segmentu podczas blokowania kijów - pomogło lekkie przeszlifowanie tych rozpórek grubszym papierem ściernym :)
Pierwsza rzecz - przy zakupie sprawdźcie długość końcówki (kijki dostałem z krótszymi - chyba 65 mm - na narty (a szczególnie na tury) to za mało) - moje jeszcze pierwszej zimy wymieniłem i już nie sprawiają problemów :)
2 - może i zmiana talerzyków nie jest najprostsza, ale robię to 2x w roku (przy zmianie sezonów pieszy <-> narciarski) więc mogę sobie w domu pomóc śrubokrętem :) Za to się nie przejmuję, że zostawię talerzyk w śniegu :D
Trzeci i ostatni problem jaki mi się niedawno pokazał - ślizgały mi się elementy rozporowe środkowego segmentu podczas blokowania kijów - pomogło lekkie przeszlifowanie tych rozpórek grubszym papierem ściernym :)