19-02-2010, 12:23
Niniejszym zmieniam swoje dobre zdanie o rakach CT - mojej Narzeczonej pękł tylny koszyk (zaraz przy nicie). Dziwi mnie to tym bardziej, że ona używa raków jeszcze rzadziej niż ja - myślę, że był to ich ~10 dzień w terenie. Mowa jest o najwcześniejszej wersji, ze stalowym czarnym łącznikiem, raki kupione bodajże w 2005r.
W związku z powyższym nie wiem już czy raki polecać, czy odradzać... Moim (używanym ok. 3x częściej) nie mam nic do zarzucenia. Decyzja (jak zwykle) należy do kupujących :).
W związku z powyższym nie wiem już czy raki polecać, czy odradzać... Moim (używanym ok. 3x częściej) nie mam nic do zarzucenia. Decyzja (jak zwykle) należy do kupujących :).