21-12-2008, 14:09
>Jan_Werbinski
Co do mycia termosu proszkiem do stosowanych w zmywarkach naczyń. Kiedyś tak chciałem umyć termos, więc wsypałem do niego tego proszek, zalałem wrzątkiem, potrząsnąłem i odstawiłem na noc stawiając go pod wisząca szafką kuchenną. Po jakimś czasie (nie pamiętam czy godzinach czy nastu minutach) usłyszałem lekki huk. Okazało się, że to ciśnienie wysadziło korek z termosu, który uderzając o dno szafki pękł. Także byłbym ostrożny z takim sposobem mycia. Na szczęście udało mi się zdobyć nowy korek i termos jest w dalszym użyciu i bardzo sobie go chwalę i polecam. Marka Aladdin model Executive 1L. Mam też 2 inne Aladdiny (nie pamiętam modeli) - 1x1L i 1x0,5L i 1L Thermosa. Wszystkie sobie chwalę. A uprzedzając pytania po co mi tyle termosów to napisze, że nie tylko ja ich używam. Wszystkie mają tradycyjne, zakręcane korki.
-------------------------------------------
Bartek
Co do mycia termosu proszkiem do stosowanych w zmywarkach naczyń. Kiedyś tak chciałem umyć termos, więc wsypałem do niego tego proszek, zalałem wrzątkiem, potrząsnąłem i odstawiłem na noc stawiając go pod wisząca szafką kuchenną. Po jakimś czasie (nie pamiętam czy godzinach czy nastu minutach) usłyszałem lekki huk. Okazało się, że to ciśnienie wysadziło korek z termosu, który uderzając o dno szafki pękł. Także byłbym ostrożny z takim sposobem mycia. Na szczęście udało mi się zdobyć nowy korek i termos jest w dalszym użyciu i bardzo sobie go chwalę i polecam. Marka Aladdin model Executive 1L. Mam też 2 inne Aladdiny (nie pamiętam modeli) - 1x1L i 1x0,5L i 1L Thermosa. Wszystkie sobie chwalę. A uprzedzając pytania po co mi tyle termosów to napisze, że nie tylko ja ich używam. Wszystkie mają tradycyjne, zakręcane korki.
-------------------------------------------
Bartek