17-03-2009, 12:32
2006-01-06 19:39:07
157.158.0.30
hej, mam takie dziwne pytanie: posiadam softshell Arcteryx'a Gamme SV, na poczatku bylo super, nic nie nasiakalo, bym powiedzial ze sama impregnacja conajmniej tak mocna jak w moim Gore Alpins'a i tak sobie w zimie w snigu smigalem caly w piorkach, az tu nagle widze ze leciutenko jednak zaczyna nasiakac, wiec czym predzej polecialem do sklepu i kupilem impregnat specjalnie do softshellu Nikwaxa, jeszcze tego samego dnia zaimpregnowalem w nim kurtalke i w ten sam sposob (recznie w misce) spodnie z Schoellera DrySkin, wysuszylem i smigam sobie w Beskidy, a tu patrze ze spodnie zachowuja sie duzo lepiej niz przed impregnacja (dawno juz nie byly impregnowane), natomiast kurtka zaczela bardzo szybko nasiakac, to jest niby material PowerShield i ten impregnat niby jest do niego przeznaczony, jednak efekt wydaje sie byc odwrotny do zadanego!! Myslalem poczatkowo ze mo moze po prostu bardziej mokry snieg sypie i temu sie tak dzieje, ale nastepne wyjscie na mrozie, wiec snieg jakby bardziej ''suchy'' i widze ze tam gdzie material przylega do ciala (jest najcieplej) czyli np na ramionach, albo w miejscach zaglebien w faldkach na rekawach bardzo szybko zaczelo nasiakac, w srodku jest sucho (membrana), ale nie podoba mi sie to co sie dzieje, ktos wie czego moze to byc przyczyna?? moze do softshella z membranami powinno sie stosowac inny srodek niz do tych bez ?? bo warstwa zewnetrzna z wygladu i w dotygu faktycznie jest rozna, a moze to po prostu Nikwax jest o kant d... rozbic ?? Prosze poradzcie cos, bo kurtalka tania nie byla i bardzo ja lubie, ale jak mi robi takie psikusy i potem nasiaknieta wkladam do plecaka to juz 2 razy mi sie zdazylo wyciagac zamarznieta bryle z plecaka :( Sam nie wiem co o tym myslec!
-------------------------------------------
wydzielone z wątku SoftShell
157.158.0.30
hej, mam takie dziwne pytanie: posiadam softshell Arcteryx'a Gamme SV, na poczatku bylo super, nic nie nasiakalo, bym powiedzial ze sama impregnacja conajmniej tak mocna jak w moim Gore Alpins'a i tak sobie w zimie w snigu smigalem caly w piorkach, az tu nagle widze ze leciutenko jednak zaczyna nasiakac, wiec czym predzej polecialem do sklepu i kupilem impregnat specjalnie do softshellu Nikwaxa, jeszcze tego samego dnia zaimpregnowalem w nim kurtalke i w ten sam sposob (recznie w misce) spodnie z Schoellera DrySkin, wysuszylem i smigam sobie w Beskidy, a tu patrze ze spodnie zachowuja sie duzo lepiej niz przed impregnacja (dawno juz nie byly impregnowane), natomiast kurtka zaczela bardzo szybko nasiakac, to jest niby material PowerShield i ten impregnat niby jest do niego przeznaczony, jednak efekt wydaje sie byc odwrotny do zadanego!! Myslalem poczatkowo ze mo moze po prostu bardziej mokry snieg sypie i temu sie tak dzieje, ale nastepne wyjscie na mrozie, wiec snieg jakby bardziej ''suchy'' i widze ze tam gdzie material przylega do ciala (jest najcieplej) czyli np na ramionach, albo w miejscach zaglebien w faldkach na rekawach bardzo szybko zaczelo nasiakac, w srodku jest sucho (membrana), ale nie podoba mi sie to co sie dzieje, ktos wie czego moze to byc przyczyna?? moze do softshella z membranami powinno sie stosowac inny srodek niz do tych bez ?? bo warstwa zewnetrzna z wygladu i w dotygu faktycznie jest rozna, a moze to po prostu Nikwax jest o kant d... rozbic ?? Prosze poradzcie cos, bo kurtalka tania nie byla i bardzo ja lubie, ale jak mi robi takie psikusy i potem nasiaknieta wkladam do plecaka to juz 2 razy mi sie zdazylo wyciagac zamarznieta bryle z plecaka :( Sam nie wiem co o tym myslec!
-------------------------------------------
wydzielone z wątku SoftShell