09-07-2008, 19:34
dodatkowo materiał straszliwie chłonie pot czaszkowy i skubany potem nie oddaje go nikomu. Przez miesiąc w Hiszpanii codziennie czapka była mokra. Jedynym środkiem jakotako zaradczym było jej regularnie pranie w celu likwidacji zapachu i brązowego piaskowo-spoconego nalotu nad daszkiem. Radziłbym zastanowic się nad syntetykiem.