20-12-2012, 18:51
''Leśniczy ma prawo odstrzelić takiego psa. To jest nagminne.''
Nie pisz bzdur. Masz jakąś podstawę dla tego typu rewelacji?
Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj.
Jak już to odstrzelić może myśliwy (ustawa o ochronie zwierząt).
cyt:
''Zgodnie z zapisami ustawowymi, aby myśliwy mógł odstrzelić psa lub kota muszą wystąpić łącznie następujące przesłanki:
Myśliwy musi mieć upoważnienie wydane przez zarządcę danego obwodu łowieckiego
Pies czy kot muszą być bez opieki i wykazywać odznaki zdziczenia
Pies czy kot muszą być ponad 200 m od zabudowań mieszkalnych,
Pies czy kot musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym łownych, a więc muszą się one znajdować w terenie, gdzie zwierzyna taka przebywa.''
Nie pisz bzdur. Masz jakąś podstawę dla tego typu rewelacji?
Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj.
Jak już to odstrzelić może myśliwy (ustawa o ochronie zwierząt).
cyt:
''Zgodnie z zapisami ustawowymi, aby myśliwy mógł odstrzelić psa lub kota muszą wystąpić łącznie następujące przesłanki:
Myśliwy musi mieć upoważnienie wydane przez zarządcę danego obwodu łowieckiego
Pies czy kot muszą być bez opieki i wykazywać odznaki zdziczenia
Pies czy kot muszą być ponad 200 m od zabudowań mieszkalnych,
Pies czy kot musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym łownych, a więc muszą się one znajdować w terenie, gdzie zwierzyna taka przebywa.''