13-05-2019, 21:37
przeczytałem, raczej ze zrozumieniem, część rozporządzenia oraz ustawy, i nie do końca rozumiem obawy.
chyba, że inaczej niż pozostali uważam, że 5ha to nie tak dużo na stok narciarski i całe otoczenie.
może obawy rodzi, wyłączenie z tej puli powierzchni wyciągów narciarskich, ale o tym w petycji ani słowa.
@Maślan co do tego jak kończy się pozostawienie zarażonych drzew masz doskonały przykład TPN i morze suchych kikutów. a propos ''lex Szyszko'' każdy kto ma las powie Ci, że lepszej zmiany prawa jeszcze z PRL-u w tej materii nie było.
na dzikach się nie znam, więc się nie wypowiem
chyba, że inaczej niż pozostali uważam, że 5ha to nie tak dużo na stok narciarski i całe otoczenie.
może obawy rodzi, wyłączenie z tej puli powierzchni wyciągów narciarskich, ale o tym w petycji ani słowa.
@Maślan co do tego jak kończy się pozostawienie zarażonych drzew masz doskonały przykład TPN i morze suchych kikutów. a propos ''lex Szyszko'' każdy kto ma las powie Ci, że lepszej zmiany prawa jeszcze z PRL-u w tej materii nie było.
na dzikach się nie znam, więc się nie wypowiem