20-04-2012, 18:50
te liczby to oczywiście fikcja, która posłużyła mi tylko dla przykładu. przecież nie rozmawiamy o zarobkach.
staram się co innego pokazać, prosze zrozumcie.
mam wrażenie, że wciska nam się ceny które nie powinny istnieć. jakieś feel free kosztuje 500zł, north face, mammut to szczyt luksusu (przynajmniej dla mnie, bo nie często płacę za kurtkę 600zł). żart. jak już kupisz kurtkę za tysiąc to dbasz, impregnujesz, przeżywasz każde otarcie o drzewo i upadek podczas gdy zagranicą ''e tam zmechacenie, ide po nową''. ewidentnie widać jak powstaje cena do polski: cena zagranicą x cena za walutę. coś w niemczech 200euro to u nas 800zł.
może to jest niesprawiedliwość społeczna, może sami jesteśmy sobie winni bo kupujemy produkty w tych cenach.
kwintesencją tego wywodu jest fakt, że ściągamy produkty z zagranicy bo po prostu bardziej się opłaca. to jest kpina.
staram się co innego pokazać, prosze zrozumcie.
mam wrażenie, że wciska nam się ceny które nie powinny istnieć. jakieś feel free kosztuje 500zł, north face, mammut to szczyt luksusu (przynajmniej dla mnie, bo nie często płacę za kurtkę 600zł). żart. jak już kupisz kurtkę za tysiąc to dbasz, impregnujesz, przeżywasz każde otarcie o drzewo i upadek podczas gdy zagranicą ''e tam zmechacenie, ide po nową''. ewidentnie widać jak powstaje cena do polski: cena zagranicą x cena za walutę. coś w niemczech 200euro to u nas 800zł.
może to jest niesprawiedliwość społeczna, może sami jesteśmy sobie winni bo kupujemy produkty w tych cenach.
kwintesencją tego wywodu jest fakt, że ściągamy produkty z zagranicy bo po prostu bardziej się opłaca. to jest kpina.