W innym wątku temat kurtek wypłynął, więc stwierdziłem, że nie zaszkodzi paru słów po prawie roku używania tej kurtki (RR Cyclone Rescue Jacket 2.0) zostawić. Używana i do wędrówek, i do rowerowania po górach, i nawet parę dni w deszczu ze śniegiem (ciągiem) na nartach zaliczyła.
Krój nieco dłuższy, także i na rowerze się sprawdza. Materiał jest faktycznie pancerny, po wszelkiej maści przycierkach (kamienie, lód) nie ma żadnego śladu. Przeszkadzającej sztywności nie zauważyłem wcale. Na ocenę klejenia taśm za wcześnie. Kaptur da się dopasować do każdego kasku, a garda jest bardzo fajnie wykonana. Zamki są szczelne i wody nie puszczają. Suwaki pod pachami są dość długie, ale... No właśnie, pojawia się ale - to wciąż nie wystarcza (przynajmniej w moim przypadku). Dopiero w okołozerowych temperaturach ta membrana sprawniej przepuszcza parę. Przy około 15 stopniach, nie za bardzo i w efekcie pod shellem robi się niezła sauna. Zewnętrzny materiał mocno pije wodę (co pewnie dodatkowo bardziej upośledza oddychalność) do tego stopnia, że kurtka robi się odczuwalnie cięższa. Może jakimś DWRem należało by to potraktować?
Biorąc pod uwagę fakt, że w tej chwili ostatnie sztuki poniżej 300zł są wyprzedawane, raczej nie ma co za bardzo narzekać, ale jednak ochrona od deszczu to jej główna funkcja i chciało by się więcej.
Krój nieco dłuższy, także i na rowerze się sprawdza. Materiał jest faktycznie pancerny, po wszelkiej maści przycierkach (kamienie, lód) nie ma żadnego śladu. Przeszkadzającej sztywności nie zauważyłem wcale. Na ocenę klejenia taśm za wcześnie. Kaptur da się dopasować do każdego kasku, a garda jest bardzo fajnie wykonana. Zamki są szczelne i wody nie puszczają. Suwaki pod pachami są dość długie, ale... No właśnie, pojawia się ale - to wciąż nie wystarcza (przynajmniej w moim przypadku). Dopiero w okołozerowych temperaturach ta membrana sprawniej przepuszcza parę. Przy około 15 stopniach, nie za bardzo i w efekcie pod shellem robi się niezła sauna. Zewnętrzny materiał mocno pije wodę (co pewnie dodatkowo bardziej upośledza oddychalność) do tego stopnia, że kurtka robi się odczuwalnie cięższa. Może jakimś DWRem należało by to potraktować?
Biorąc pod uwagę fakt, że w tej chwili ostatnie sztuki poniżej 300zł są wyprzedawane, raczej nie ma co za bardzo narzekać, ale jednak ochrona od deszczu to jej główna funkcja i chciało by się więcej.