21-04-2010, 13:38
Mam Milo Monte 30 ok. 8 miesięcy. Umiarkowane użytkowanie. Tak jak w przypadku opisanym powyżej - laminat na mniejszej kieszeni okazał się całkowitym nieporozumieniem (zaczął się strzępić już po kilku dniach).
Oddałem plecak do naprawy gwarancyjnej (nie było z tym absolutnie żadnych problemów), naprawa zajęła tydzień. Wszyli nowy zamek - śladów po naprawie nie ma żadnych, a laminat wygląda teraz naprawdę solidnie (sprzedawca mówił coś o tym, że naprawy wykonywane są w Polsce i to dlatego można liczyć na ich jakość).
A poza tym plecak jak plecak :).
Oddałem plecak do naprawy gwarancyjnej (nie było z tym absolutnie żadnych problemów), naprawa zajęła tydzień. Wszyli nowy zamek - śladów po naprawie nie ma żadnych, a laminat wygląda teraz naprawdę solidnie (sprzedawca mówił coś o tym, że naprawy wykonywane są w Polsce i to dlatego można liczyć na ich jakość).
A poza tym plecak jak plecak :).