17-11-2019, 02:11
Mam od wczoraj parkę Helly Hansen Costal na primalofcie. Zastąpiła mi moją starą kurtkę HH model Dubliner z której byłem, właściwie nadal jestem bardzo zadowolony ale po ośmiu latach intensywnego eksploatowania dorobiła się kilku przetarć na mankietach i służy i już tylko do pracy.
Jak dla mnie to najlepsza kurtka jaką miałem i najlepsza ocieplina na chłodne i mokre miesiące na wyspach - nigdy mnie nie zawiodła, zawsze dobrze się w niej czuję i szybko schnie po każdym deszczu.
Zamki, gumki, rzepy dalej działają bez problemów.
Generalnie Parka wydaje się fajna ale trochę się obawiam jak podobna odzież sprawuje się w wietrznym klimacie? niby ma sciągacz w pasie ale zwykła kurtka ze sciągaczem na dole wydaje się szczelniejsza. Na plus zaliczam dobry kaptur i dodatkowe kilkanaście cm długości dzięki czemu deszcz w przypadku jakiejś konkretnej zlewy nie przemoczy całych nogawek.
---
Edytowany: 2019-11-17 02:14:27
-------------------------------------------
Mcarto
Jak dla mnie to najlepsza kurtka jaką miałem i najlepsza ocieplina na chłodne i mokre miesiące na wyspach - nigdy mnie nie zawiodła, zawsze dobrze się w niej czuję i szybko schnie po każdym deszczu.
Zamki, gumki, rzepy dalej działają bez problemów.
Generalnie Parka wydaje się fajna ale trochę się obawiam jak podobna odzież sprawuje się w wietrznym klimacie? niby ma sciągacz w pasie ale zwykła kurtka ze sciągaczem na dole wydaje się szczelniejsza. Na plus zaliczam dobry kaptur i dodatkowe kilkanaście cm długości dzięki czemu deszcz w przypadku jakiejś konkretnej zlewy nie przemoczy całych nogawek.
---
Edytowany: 2019-11-17 02:14:27
-------------------------------------------
Mcarto