11-10-2019, 09:48
>>lipkerson
Mam starszą wersję Tromsa i mimo upływu lat wydaje się nie tracić termiki. Jest dość ciężki ok. 1.6 kg. Mam 179 cm wzrostu i w Horyzoncie namówiono mnie na rozmiar XL.
Ma spory rozmiar po spakowaniu.
Rozważ też puchówkę - używałem Polarisa (marka Skalnika Volven), waży poniżej 1 kg, po spakowaniu jest niewielki. Teraz w Skalniku kosztuje ok. 500 zł. Wadą lub lepiej cechą puchowych śpiworów jest utrata termiki, gdy są wilgotne. Dlatego warto taki śpiwór wysuszyć, niestety warunki nie zawsze na to pozwalają. Wspomniany wyrób ma też pewną niedogodność - podczas zamykania suwak łatwo łapie materiał.
-------------------------------------------
Robert
Mam starszą wersję Tromsa i mimo upływu lat wydaje się nie tracić termiki. Jest dość ciężki ok. 1.6 kg. Mam 179 cm wzrostu i w Horyzoncie namówiono mnie na rozmiar XL.
Ma spory rozmiar po spakowaniu.
Rozważ też puchówkę - używałem Polarisa (marka Skalnika Volven), waży poniżej 1 kg, po spakowaniu jest niewielki. Teraz w Skalniku kosztuje ok. 500 zł. Wadą lub lepiej cechą puchowych śpiworów jest utrata termiki, gdy są wilgotne. Dlatego warto taki śpiwór wysuszyć, niestety warunki nie zawsze na to pozwalają. Wspomniany wyrób ma też pewną niedogodność - podczas zamykania suwak łatwo łapie materiał.
-------------------------------------------
Robert