To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45
#1
OPIS PRODUKTU:

Pojemność: 45l
Waga: 1750g
Wymiary: 57 x 31 x 19,5 cm
Materiał: Duratec
Zamki i klamerki: nie podano producenta
Kolor: występuje w jednej wersji kolorystycznej - zielono-czarny z szarymi wstawkami
Usztywnienie: Dwa aluminiowe płaskowniki i wszyta na stałe płyta z tworzywa

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
17-02-2006, 07:36

Pierwsze wrażenie
Uwagę zwraca staranne wykonanie plecaka - nie ma żadnych wystających nici czy krzywych szwów. Inaczej jest z pierwszym wrażeniem dotyczącym materiału - jest on bardzo cienki - sprawia wrażenie nieodpornego na przecięcia i przecieranie; od wewnętrzej strony powleczony jest warstwą impregnatu - teoretycznie powinno to uczynić go wodoodpornym. Plecak odznacza się zwartą bryłą (o ile przednia kieszeń nie jest wypchana); gdy nie jest w pełni wypełniony łatwo go ściągnąć taśmami.

Wygoda użytkowania - system nośny
Plecak posiada system nośny pozwalający na czterostopniową regulację wysokości zawieszenia, umożliwiającą dopasowanie plecaka do swojej wysokości. Wszystko pięknie o ile nie jest się za wysokim - mam 192 cm, czyli nie aż tak znowu dużo, i przy maksymalnym ustawieniu wysokości systemu nośnego oraz odpowiedniej regulacji długości szelek, klamerki które je kończą są dokładnie pod pachami - czyli w dość wrażliwym miejscu - przeszkadza to zwłaszcza latem, gdy wędrujemy w samej koszulce i klamerki te wżynają się w pachy. Gdy mam na sobie przynajmniej polar problem znika - nie czuć klamerek. Żona która ma 164 cm, bardzo sobie chwali wygodę tego plecaka - wniosek jest więc prosty - jest to plecak dla osób z maksymalnym wzrostem ok 180cm - choć wiele zależy pewnie również od indywidualnych cech budowy ciała - każdy plecak przed zakupem należy dokładnie przymierzyć.
Dobrze zrobiony jest pas biodrowy - jest miękki i szeroki - mocno ściśnęty skutecznie odciąża barki. Siatka przestrzenna którą obszyty jest tył plecaka jest przyjemna w dotyku, pomimo dwóch lat intensywnego użytkowania nie zdeformowała się, ani nie popruła, co miało miejsce w jednym z moich innych plecaków. Pas biodrowy można zdjąć - co może być użyteczne, gdy używamy plecaka w mieście. Plecak posiada również pasek barkowy, którego nie da się zdjąć, ale można regulować jego wysokość.
Tył plecaka jest tak ukształtowany, że cały czas mamy przestrzeń między nim a plecami - nawet na ostrych podejściach, gdy jesteśmy pochyleni mocno do przodu. Gdy plecak jest ciężki tasiemki od szelek samoczynnie się luzują - zapobiega temu skutecznie przeplecenie jeszcze raz końcówki taśmy, ale tak być nie powinno - źle dobrano grubość taśmy.

Funkcjonalność
Adrenaline jest plecakiem jednokomorowym z klapą i kominem. Przy wypakowaniu plecaka wraz z kominem klapa okazuje się za mała - nie przykrywa całego komina. Klapa ta jest przyszyta na stałe - nie można jej więc podnieść. Plecak posiada kieszeń w klapie (z dostępem tylko z zewnątrz), płaską kieszeń na przedzie, cześciowo odpinaną przestrzenną kieszeń z przodu, a pod nią płaską kieszeń z siatki.
Kieszeń w klapie jest najbardziej narażona na działanie deszczu - przemaka nawet podczas lekkiej mżawki - o czym już zawsze będzie mi przypomnać pomarszczony przewodnik po Gorcach. Płaska kieszeń na przedzie nadeje się, co logiczne, tylko na płaskie przdmioty typu czekolada, choć gdy plecak jest mocno wypchany wyjęcie nawet tych najbardziej płaskich rzeczy będzie dość problematyczne. Duża kieszeń z przodu bywa użyteczna na płaskie i lekkie przedmioty (zmieściłoby się również coś większego i cięższego, ale wiązałoby się to z przeniesieniem środka ciężkości do tyłu). W kieszeni tej nie należy nosić rzeczy, które nie powinny zamoknąć - suwak nie jest zabezpieczony żadnym kołnierzem - jest to poważny błąd!
Po bokach plecaka są po dwa paski - niestety dolny jest za krótki, aby przypiąć nim karimatę. Również po bokach znajdują się wszyte na stałe, nieregulowane taśmy na narty - mi osobiście odpowiadają - moje 50mm śladówki pasują tam idealnie, jednak szersze narty skitourowe mogę się nie zmieścić - wtedy trzeba byłoby skorzystać z troków o których pisałem wcześniej. Wszycie szpejarki na przednią kieszeń nie było dobrym pomysłem - kieszeń ta jest obszerna i przy powieszeniu czegoś na nią odegnie się i będzie głupio zwisać.

Materiał
Osobnego omówienia wymaga materiał, z któego plecak jest uszyty. Materiał ten to Duratec - przy logo tego materiału widnieje dumnie napis ''The strongest fabric'' - ładnie brzmi, ale w praktyce się nie sprawdza. Największą wadą jest jego przemakalność - nie sprosta nawet lekkiej mżawce, nawet gdy z ośnieżonym plecakiem wchodzimy do ciepłego schroniska należy liczyć się z tym, że za chwilę będziemy mieli mokrą jego zawartość - dlatego też pokrowiec powinien stać się obowiązkowym wyposażeniem posiadaczy sprzętu z tego materiału. Mareriał nie jest odporny na przetarcia - po kilku wypadach w Tatry spód plecaka jest pełen przetarć - choć trzeba przyznać, że dziury nie mają tendencji do daleszego powiększania się.

Podsumowanie
Plecaka tego używam od ponad 2 lat - w warunkach zarówno letnich jak i zimowych, byłem z nim kilka razy w górach, a co tydzień biorę go ze sobą na biegówki do Puszczy Knyszyńskiej. Plecak kupiłem nieco taniej niż na stronie producenta, mimo iż przez ten czas, gdy go używam zdązyłem go polubić, uważam że nie wart jest swojej ceny - dokładając kilkadziesiąc złotych można mieć plecak z Cordury i z zamkami YKK.

Zalety
-Staranność wykonania
-Dobra wentylacja pleców
-Zdejmowany pas biodrowy

Wady
-Fatalny materiał - łatwo przemaka i jest nieodporny na przecieranie
-Za krótkie paski uniemożliwiają przytroczenie karimaty
-Brak kieszeni i wyjścia na bukłak
-Luzujące się paski szelek przy obciążonym plecak
-Występuje w jednej wersji kolorystycznej
-Nie nadaje się dla osób ze wzrostem powyżej 190cm
-Suwak w przedniej kieszeni nie jest zabezpieczony przed deszczem


[Obrazek: adr.jpg]


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez pietrych - 17-02-2006, 07:25
RE:[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez wakiki - 17-02-2006, 07:55
RE:[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez Marcin - 17-02-2006, 13:36
RE:[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez Alosza - 20-02-2006, 15:53
RE:[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez Ronin - 20-02-2006, 19:51
RE:[Recenzja] Fjord Nansen Adrenaline 45 - przez Roti - 17-12-2006, 23:20

Skocz do: