08-02-2006, 20:41
No niestety nie zgodze sie z wami... sam raz bylem pod, cale szczescie male i plytkie ustrojstwo wiec udalo mi sie samemu wygrzebac...
I musze wam powiedziec ze bralem raz udzial w akcji przeczesywania lawiniska, ofiara nie miala recco, cale szczescie udalo sie nam goscia wyciagnac zanim przybyl TOPR (ach ten smiglowiec...). Zanim ratownicy zdazyli dotrzec na miejsce gosc byl wyciagniety przebrany i pil herbatke. Topr doszedl po 45 minutach. ZGADNIJ O ILE ZMALALY BY SZANSE GOSCIA GDYBY NIKT Z NAS NIE MIAL SONDY ANI LOPATY??
Ja nie mówie ze ma to nosic kazdy kto idzie na morskie itp, ale jak idziesz zima wyzej to ja mam taka zasade. tam gdzie czekan tam tez sada i lopata...., stary to naprawde nie wazy duzo, sonffda ok 200-300 gram i lopata podpinana pod stylisko czekana ok 150 gram:) W sumie jak ma byc lekko to nie bierz tez komórki, dodatkowych ciuchów, apteczki, czy czekana...
I musze wam powiedziec ze bralem raz udzial w akcji przeczesywania lawiniska, ofiara nie miala recco, cale szczescie udalo sie nam goscia wyciagnac zanim przybyl TOPR (ach ten smiglowiec...). Zanim ratownicy zdazyli dotrzec na miejsce gosc byl wyciagniety przebrany i pil herbatke. Topr doszedl po 45 minutach. ZGADNIJ O ILE ZMALALY BY SZANSE GOSCIA GDYBY NIKT Z NAS NIE MIAL SONDY ANI LOPATY??
Ja nie mówie ze ma to nosic kazdy kto idzie na morskie itp, ale jak idziesz zima wyzej to ja mam taka zasade. tam gdzie czekan tam tez sada i lopata...., stary to naprawde nie wazy duzo, sonffda ok 200-300 gram i lopata podpinana pod stylisko czekana ok 150 gram:) W sumie jak ma byc lekko to nie bierz tez komórki, dodatkowych ciuchów, apteczki, czy czekana...