26-03-2004, 21:54
DATA RECENZJI:
26-05-2009, 18:27
Zakup: Do zakupu tych butów namówił mnie cztery lata temu mój kolega, który był z nich bardzo zadowolony. Specjalnie dla mnie zrobił pokaz i stał w nich przez 10 minut w strumyku wyjmując suche buty! Moją parę kupiłem w sklepie z artykułami militarnymi. Należy jednak uważać - mój kolega kupił przez Internet i trafił na buty, które wyglądały trochę jak ''Bundesy'', ale niestety oprócz minimalnych różnic w wyglądzie miały dużo poważnych różnic w kwestii funkcjonalności.
Użytkowanie: Moje buty przeszły niemal wszystko. Wchodziłem w nich do wody, brnąłem w śniegu oraz łaziłem dziesiątki kilometrów w upale. Zdarzyło mi się nawet chodzić w nich dwa dni bez ściągania.
Oddychalność: Moim zdaniem w tych butach oddychalność jest niesamowita - cielęca skóra sprawuje się tutaj idealnie. Buty odprowadzają całą wilgoć na zewnątrz, przez co niejednokrotnie po całym dniu maszerowania w upale wyciągałem z buta suche (!) i nieśmierdzące skarpety. Byo co prawda widać, że buty są wilgotne, lecz CAŁĄ wilgoć odprowadzały na zewnątrz. Te buty naprawdę oddychają!
Podeszwa: Jedna z największych zalet i wad tych butów. Posiada amortyzację na pięcie, dzięki czemu nawet przy marszach na kilkadziesiąt kilometrów po kamieniach nie czujemy, że stopy są obite. Podeszwa jest też stosunkowo elastyczna.
Największą wadą podeszwy w moim przypadku był fakt, że zaczęła się rozklejać na czubkach. Było to problemem, kiedy zimą w Karkonoszach, podczas spaceru po ośnieżonych szlakach śnieg dostawał i się pomiędzy te warstwy. Nie powodowało to dodatkowego rozwarstwiania się, ale powodowało straszne zgrubienia na palcach. Oczywiście jestem pewien, że szewc by to skleił za jakieś grosze, więc myślę, ze to jest do przełknięcia. Reszta zalet nam to zrekompensuje :)
Wodoodporność: Buty podczas czterech lat użytkowania przemokły mi dwa razy. Jeden raz po całym dniu łażenia po bagnie w okolicach Jedliny Zdroju, a raz podczas kilkudziesięciokilometrowego marszu w deszczu. Muszę jednak dodać, że jedyną konserwacją jaką stosowałem (i to też nie tak jak należy) była zwykła pasta, a w momentach w których mi przemokły nie miałem ich nawet jak wypastować przed użyciem.
A tak poza tym jak już wspomniałem w ten model butów Bundeswehry jest jak kalosze - można śmiało wejść do wody na jakieś 10 cm, postać trochę i przy dobrej konserwacji wyjąć suche. Jeśli komuś zależy na wodoodporności to lepszych butów chyba nie znajdzie.
Wygoda: Ja w moich butach fabrycznie dostałem wkładkę, która była niczym innym jak zwykłą, płaską warstwą skóry o grubości 3-mm. Na początku wydawało mi się to dziwne, al później zrozumiałem - wkładka po krótkim czasie użytkowania dostosowała się do kształtu mojej stopy, przez co była IDEALNIE dopasowana. ''Bundesy'' ani razu nie obtarły mi nogi. Pomijając 1 parę haczyków przy sznurowaniu możemy wybrać, czy chcemy usztywnić stopę trochę, czy bardzo. Jednak trzeba im przyznać, że są stosunkowo ciężkie - jeden but waży około 1 kg, przez co nogi szybciej się męczą, zwłaszcza przy chodzeniu pod górę, czy bieganiu.
Wytrzymałość: Oprócz rozwarstwiającej się podeszwy, buty są nie do zajechania. Można w nich kopać kamienie, oprzeć na nich jakiś ciężki przedmiot podczas przenoszenia itp. Buty są wykonane z 3 warstw skóry (na czubkach mają 4). To prawdziwe czołgi pośród butów - na łączeniu podeszwy z butem są zgrzane, zszyte, a szwy są zalane silikonem.
Podsumowanie:
Wady :
- dla osób drobnej postury mogą być ciężkie
- podeszwa może rozwarstwiać się na czubkach
Zalety :
- świetna wodoodporność - prawie jak kalosze :P
- podeszwa amortyzująca kroki
- bardzo dobrze usztywniają kostkę, przy czym można trochę poluzować sznurowanie
- nie poci się w nich stopa
- nie do zdarcia
- do użytkowania zarówno w lecie jak i w zimie
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5
26-05-2009, 18:27
Zakup: Do zakupu tych butów namówił mnie cztery lata temu mój kolega, który był z nich bardzo zadowolony. Specjalnie dla mnie zrobił pokaz i stał w nich przez 10 minut w strumyku wyjmując suche buty! Moją parę kupiłem w sklepie z artykułami militarnymi. Należy jednak uważać - mój kolega kupił przez Internet i trafił na buty, które wyglądały trochę jak ''Bundesy'', ale niestety oprócz minimalnych różnic w wyglądzie miały dużo poważnych różnic w kwestii funkcjonalności.
Użytkowanie: Moje buty przeszły niemal wszystko. Wchodziłem w nich do wody, brnąłem w śniegu oraz łaziłem dziesiątki kilometrów w upale. Zdarzyło mi się nawet chodzić w nich dwa dni bez ściągania.
Oddychalność: Moim zdaniem w tych butach oddychalność jest niesamowita - cielęca skóra sprawuje się tutaj idealnie. Buty odprowadzają całą wilgoć na zewnątrz, przez co niejednokrotnie po całym dniu maszerowania w upale wyciągałem z buta suche (!) i nieśmierdzące skarpety. Byo co prawda widać, że buty są wilgotne, lecz CAŁĄ wilgoć odprowadzały na zewnątrz. Te buty naprawdę oddychają!
Podeszwa: Jedna z największych zalet i wad tych butów. Posiada amortyzację na pięcie, dzięki czemu nawet przy marszach na kilkadziesiąt kilometrów po kamieniach nie czujemy, że stopy są obite. Podeszwa jest też stosunkowo elastyczna.
Największą wadą podeszwy w moim przypadku był fakt, że zaczęła się rozklejać na czubkach. Było to problemem, kiedy zimą w Karkonoszach, podczas spaceru po ośnieżonych szlakach śnieg dostawał i się pomiędzy te warstwy. Nie powodowało to dodatkowego rozwarstwiania się, ale powodowało straszne zgrubienia na palcach. Oczywiście jestem pewien, że szewc by to skleił za jakieś grosze, więc myślę, ze to jest do przełknięcia. Reszta zalet nam to zrekompensuje :)
Wodoodporność: Buty podczas czterech lat użytkowania przemokły mi dwa razy. Jeden raz po całym dniu łażenia po bagnie w okolicach Jedliny Zdroju, a raz podczas kilkudziesięciokilometrowego marszu w deszczu. Muszę jednak dodać, że jedyną konserwacją jaką stosowałem (i to też nie tak jak należy) była zwykła pasta, a w momentach w których mi przemokły nie miałem ich nawet jak wypastować przed użyciem.
A tak poza tym jak już wspomniałem w ten model butów Bundeswehry jest jak kalosze - można śmiało wejść do wody na jakieś 10 cm, postać trochę i przy dobrej konserwacji wyjąć suche. Jeśli komuś zależy na wodoodporności to lepszych butów chyba nie znajdzie.
Wygoda: Ja w moich butach fabrycznie dostałem wkładkę, która była niczym innym jak zwykłą, płaską warstwą skóry o grubości 3-mm. Na początku wydawało mi się to dziwne, al później zrozumiałem - wkładka po krótkim czasie użytkowania dostosowała się do kształtu mojej stopy, przez co była IDEALNIE dopasowana. ''Bundesy'' ani razu nie obtarły mi nogi. Pomijając 1 parę haczyków przy sznurowaniu możemy wybrać, czy chcemy usztywnić stopę trochę, czy bardzo. Jednak trzeba im przyznać, że są stosunkowo ciężkie - jeden but waży około 1 kg, przez co nogi szybciej się męczą, zwłaszcza przy chodzeniu pod górę, czy bieganiu.
Wytrzymałość: Oprócz rozwarstwiającej się podeszwy, buty są nie do zajechania. Można w nich kopać kamienie, oprzeć na nich jakiś ciężki przedmiot podczas przenoszenia itp. Buty są wykonane z 3 warstw skóry (na czubkach mają 4). To prawdziwe czołgi pośród butów - na łączeniu podeszwy z butem są zgrzane, zszyte, a szwy są zalane silikonem.
Podsumowanie:
Wady :
- dla osób drobnej postury mogą być ciężkie
- podeszwa może rozwarstwiać się na czubkach
Zalety :
- świetna wodoodporność - prawie jak kalosze :P
- podeszwa amortyzująca kroki
- bardzo dobrze usztywniają kostkę, przy czym można trochę poluzować sznurowanie
- nie poci się w nich stopa
- nie do zdarcia
- do użytkowania zarówno w lecie jak i w zimie
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5