10-05-2011, 14:29
Alvikę Losar nosiłem 4 lata - we wszystkie pory roku. Wyjazdy w góry mniej więcej 2 razy w roku.
Historia użytkowania:
1. Być może trafiłem na wadliwy egzemplarz (niestety zgubiłem paragon i nie mogłem jej zareklamować), ale po pierwszym (wcale nie dużym) deszczu zaczęła przemiękać na ramionach. Może przemiękać to za mocne słowo - ubranie było lekko wilgotne pod kurtką.
2. Po niecałych dwóch latach zaczęła pękać i łuszczyć się membrana. Najpierw na kołnierzu, potem z tyłu na plecach (kurtka jest dopasowana i tarcie robi swoje). Siateczkowa podpinka też zaczęła się ścierać.
3. Po 3 latach zaczęły się sypać (odpadać, łamać) takie różne drobiazgi plastikowe.
4. W czwartym roku użytkowania odkleiły się szfy, rozerwała się kieszeń, rozerwał się suwak i na tym skończyła się historia.
Plusy:
1. Duży kaptur i garda, która sprawia że nic nie wieje ani deszcz nie zacina pod szyją.
2. Duże suwaki pod pachami - poprawiają wentylację.
Generalnie żałuję zakupu - przede wszystkim czuję się oszukany co do nieprzemakalności (ale jak napisałem wcześniej - może trafiłem na wadliwy egzemplarz). Poza tym jak dla mnie kurtka zbyt obcisła (no ale to kwestia gustu).
Obecnie noszę kurtkę Milo, która kosztowała mnie 200 mniej i jestem bardziej zadowolony.
-------------------------------------------
Piotrek
Historia użytkowania:
1. Być może trafiłem na wadliwy egzemplarz (niestety zgubiłem paragon i nie mogłem jej zareklamować), ale po pierwszym (wcale nie dużym) deszczu zaczęła przemiękać na ramionach. Może przemiękać to za mocne słowo - ubranie było lekko wilgotne pod kurtką.
2. Po niecałych dwóch latach zaczęła pękać i łuszczyć się membrana. Najpierw na kołnierzu, potem z tyłu na plecach (kurtka jest dopasowana i tarcie robi swoje). Siateczkowa podpinka też zaczęła się ścierać.
3. Po 3 latach zaczęły się sypać (odpadać, łamać) takie różne drobiazgi plastikowe.
4. W czwartym roku użytkowania odkleiły się szfy, rozerwała się kieszeń, rozerwał się suwak i na tym skończyła się historia.
Plusy:
1. Duży kaptur i garda, która sprawia że nic nie wieje ani deszcz nie zacina pod szyją.
2. Duże suwaki pod pachami - poprawiają wentylację.
Generalnie żałuję zakupu - przede wszystkim czuję się oszukany co do nieprzemakalności (ale jak napisałem wcześniej - może trafiłem na wadliwy egzemplarz). Poza tym jak dla mnie kurtka zbyt obcisła (no ale to kwestia gustu).
Obecnie noszę kurtkę Milo, która kosztowała mnie 200 mniej i jestem bardziej zadowolony.
-------------------------------------------
Piotrek