05-01-2013, 16:55
Opaska zaliczyla dzis pierwsze zawody, wczesniej bylo za zmino, a przynajmniej tak mi sie wydawalo bo pewnie byloby w porzadku. Z potem sobie za bardzo rady nie dala, byla mokrawa od srodka, ale nic dziwnego przy takim wysilku wszystko jest mokre choc wydaje mi sie ze czapka z gore-windstopperem na czole i uszach lepiej sobie radzila z potem. Pierwszy raz byla tak bardzo zawilgocona, ale za bardzo tego nie bylo czuc, zreszta kto zwraca w czasie zawodow uwage na takie ***y, dopiero na mecie wilgoc zaczela docierac do czola. Nawet przepocona, na sliskiej skorze nie zjezdzala i nie musialem jej ani razu poprawiac wiec jest w porzadku. Co tu duzo pisac, spelnia przyzwoicie swoja role, i nie kosztuje duzo, bardzo dobry wybor.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763