19-09-2005, 09:10
DATA RECENZJI:
11-11-2007, 12:27
Dwa lata temu zakupiłam buty La Sportiva Makalu Lady, kolor oliwkowy. Rozmiar 35. La Sportivy wydawały się być szczytem marzeń zwarzywszy na rozmiar jaki nosze,35- bardzo ciężko dostępny i wcześniejsze doświadczenia z Campusami.
Dane techniczne i wygląd buta:
Wszytskie dane technicze są takie jak w pierwszej recenzji.
But zrobiony z jednego kawałka materiału łącznie z ''językiem'', są tylko dwa szycia na pięcie.
Cholewka: skóra zamszowa, grubość 3 mm z otokiem wykonanym z gumy Vibram? XSV
Podeszwa: Skywalk MPE
waga dla rozmiaru 35: 850 g 1 but!!! z miejscem na raki z przodu i z tyłu (niestety nie wiem na jaki typ raków).
Buty bardzo solidne ale niesamowicie toporne.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do sznurówek, nie przetrały się.
Noszone w Sudetach i Bieszczadach.
Buty te okazały sie moim największym przekleństwem!
Po pierwsze są zadecydowanie za ciężkie. Są również nieziemsko sztywne, aczkolwiek doskonale chronią kostkę. Podeszwa jest tak twarda,że absolutnie nie czuję niczego pod stopami. Ma to swoje plusy - nie czuję kamieni i skał ale i minusy- są tak twarde, że absolutnie nie nadaja się do chodzenia po mieście. Nie nadają sie również do chodzenia po prostych drogach szutrowych ponieważ na dystansie dłuższym niż 10 km stopy niemalże drętwieją z bólu. Podeszwa buta dobrze sprawuje się tylko na śniegu i to najlepiej idąc pod górę gdzie trzeba sobie ''wybijać stopnie''.
Kolejnym mega minusem jest to że buty te przemakaja:( impregnowałam je impregnatem do zamszu (woskiem) firmy Gringer\'s niestety nie było żdnych pozytwnych efektów. Być może ich przemakaloność wynika z tego że raz mi zamokły, ponieważ woda nalała się ''od góry''.
Są bezlitosne dla stóp. Po dwóch latach noszenia,(las,góry, łaki, bagna, torfowiska, strumienie) buty się nie ''rozeszły'' i obcierają niemiłośiernie, tak że bez bandarzy sie nie ruszam.
Generalnie nosząc te buty mam wrażenie jak bym nosiła mega ciężkie, pancerne skorupy.
Prawdopodobnie wynika to z tego, że zdecydowanie nie odpowiadają one moim warunkom jestem drobna kobietką, a one są ciężkie i toporne.
Polecam je na wyprawy górskie w zimie gdzie śniegu jest ''po pachy'' w takich warunkach spisuja sie ok ale absolutnie odradzam do trekkingu.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 2/5
Wytrzymałość: 2/5
Ogólna: 2.60/5
11-11-2007, 12:27
Dwa lata temu zakupiłam buty La Sportiva Makalu Lady, kolor oliwkowy. Rozmiar 35. La Sportivy wydawały się być szczytem marzeń zwarzywszy na rozmiar jaki nosze,35- bardzo ciężko dostępny i wcześniejsze doświadczenia z Campusami.
Dane techniczne i wygląd buta:
Wszytskie dane technicze są takie jak w pierwszej recenzji.
But zrobiony z jednego kawałka materiału łącznie z ''językiem'', są tylko dwa szycia na pięcie.
Cholewka: skóra zamszowa, grubość 3 mm z otokiem wykonanym z gumy Vibram? XSV
Podeszwa: Skywalk MPE
waga dla rozmiaru 35: 850 g 1 but!!! z miejscem na raki z przodu i z tyłu (niestety nie wiem na jaki typ raków).
Buty bardzo solidne ale niesamowicie toporne.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do sznurówek, nie przetrały się.
Noszone w Sudetach i Bieszczadach.
Buty te okazały sie moim największym przekleństwem!
Po pierwsze są zadecydowanie za ciężkie. Są również nieziemsko sztywne, aczkolwiek doskonale chronią kostkę. Podeszwa jest tak twarda,że absolutnie nie czuję niczego pod stopami. Ma to swoje plusy - nie czuję kamieni i skał ale i minusy- są tak twarde, że absolutnie nie nadaja się do chodzenia po mieście. Nie nadają sie również do chodzenia po prostych drogach szutrowych ponieważ na dystansie dłuższym niż 10 km stopy niemalże drętwieją z bólu. Podeszwa buta dobrze sprawuje się tylko na śniegu i to najlepiej idąc pod górę gdzie trzeba sobie ''wybijać stopnie''.
Kolejnym mega minusem jest to że buty te przemakaja:( impregnowałam je impregnatem do zamszu (woskiem) firmy Gringer\'s niestety nie było żdnych pozytwnych efektów. Być może ich przemakaloność wynika z tego że raz mi zamokły, ponieważ woda nalała się ''od góry''.
Są bezlitosne dla stóp. Po dwóch latach noszenia,(las,góry, łaki, bagna, torfowiska, strumienie) buty się nie ''rozeszły'' i obcierają niemiłośiernie, tak że bez bandarzy sie nie ruszam.
Generalnie nosząc te buty mam wrażenie jak bym nosiła mega ciężkie, pancerne skorupy.
Prawdopodobnie wynika to z tego, że zdecydowanie nie odpowiadają one moim warunkom jestem drobna kobietką, a one są ciężkie i toporne.
Polecam je na wyprawy górskie w zimie gdzie śniegu jest ''po pachy'' w takich warunkach spisuja sie ok ale absolutnie odradzam do trekkingu.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 2/5
Wytrzymałość: 2/5
Ogólna: 2.60/5