26-08-2005, 13:56
czyli: sandałki RULEZZZ :)) i powiedzmy sobie otwarcie :nie ma się czego wstydzić!!. a sandałki też można zaimpregnować, a co
~`sasq> to po co on w tą magnezję właził? nie widział że leży na lące???? a żeby nie dzwoniło w worze to wytrawną należy przelać do np bidonu, choć wytrawni turyści uważają że tak podawana traci na smaku.
pozdrawaim wszystkich, do zobaczeniu na szlakach w kapciach, trampkach, półbutach i kaloszach i byleby dalej!
PS ~Luka, :) wyobraziłem sobie sytuację jak idę szlakiem a dysząc podbiega z tyły innt za przeproszeniem turysta z wrzaskiem : ''w czym ty leziesz!!! Opieprz znajomych. Dla sportu. pa
~`sasq> to po co on w tą magnezję właził? nie widział że leży na lące???? a żeby nie dzwoniło w worze to wytrawną należy przelać do np bidonu, choć wytrawni turyści uważają że tak podawana traci na smaku.
pozdrawaim wszystkich, do zobaczeniu na szlakach w kapciach, trampkach, półbutach i kaloszach i byleby dalej!
PS ~Luka, :) wyobraziłem sobie sytuację jak idę szlakiem a dysząc podbiega z tyły innt za przeproszeniem turysta z wrzaskiem : ''w czym ty leziesz!!! Opieprz znajomych. Dla sportu. pa