12-08-2005, 21:01
troche sobie poczytałam na temat butów z membraną i mam jeszce większy mętlik w głowie niż przed lekturą.
Chcę sobie kupić buty górskie, które usztywniają kostkę. Będę z nich korzystała wiosna-lato-jesień. Mogę przeznaczyć na nie max. 400zł.
Zdecydowanie muszę mieć dobą podeszwę (czyli vibram) i oczywiście chciałabym żeby były w miarę nieprzemakalne, choć zdaję sobie sprawę, że cudów na świecie nie ma.
W sklepach proponują mi buty z membraną, ale na forum część uzytkowników napisała, że gore-tex latem jest nieporozumieniem. Z kolei w każdym sklepie zachwalają i polecają membranę. Sama już nie wiem co o tym sądzić, a nie chciałabym placić tylko za ''modę''. Wydaje mi się, że względną nieprzemakalność można też uzyskać przy pomocy impregnatów, więc może ta mambrana taka niezbędna nie jest. Dodam, że nigdy nie miałam butów typowo turystycznych i jakoś się chodziło, choć o komforcie można zapomnieć.
Reasumując jezeli macie jeszcze siłe, to napiszcie co sądzicie o mambranach, no i może zaproponujcie mi damskie buty do solidnego (ale nie wyczynowego trekingu). Z góry dziękuję.
Przymierzałam buty meindl'a - fajne skórka i w środku i na zewnątrz (nubuk), ale cena nie na moją kieszeń. Przymierzałam też buty vetspotru, w których moja noga jest idealnie dopasowana, ale są z zamszu i to mnie trochę martwi (cena ok 300zł).
Danuta.
-------------------------------------------
Danuta
Chcę sobie kupić buty górskie, które usztywniają kostkę. Będę z nich korzystała wiosna-lato-jesień. Mogę przeznaczyć na nie max. 400zł.
Zdecydowanie muszę mieć dobą podeszwę (czyli vibram) i oczywiście chciałabym żeby były w miarę nieprzemakalne, choć zdaję sobie sprawę, że cudów na świecie nie ma.
W sklepach proponują mi buty z membraną, ale na forum część uzytkowników napisała, że gore-tex latem jest nieporozumieniem. Z kolei w każdym sklepie zachwalają i polecają membranę. Sama już nie wiem co o tym sądzić, a nie chciałabym placić tylko za ''modę''. Wydaje mi się, że względną nieprzemakalność można też uzyskać przy pomocy impregnatów, więc może ta mambrana taka niezbędna nie jest. Dodam, że nigdy nie miałam butów typowo turystycznych i jakoś się chodziło, choć o komforcie można zapomnieć.
Reasumując jezeli macie jeszcze siłe, to napiszcie co sądzicie o mambranach, no i może zaproponujcie mi damskie buty do solidnego (ale nie wyczynowego trekingu). Z góry dziękuję.
Przymierzałam buty meindl'a - fajne skórka i w środku i na zewnątrz (nubuk), ale cena nie na moją kieszeń. Przymierzałam też buty vetspotru, w których moja noga jest idealnie dopasowana, ale są z zamszu i to mnie trochę martwi (cena ok 300zł).
Danuta.
-------------------------------------------
Danuta