03-06-2005, 07:16
DATA RECENZJI:
06-05-2007, 11:41
Spodnie kupiłem dwa lata temu i przez ten czas były ze mną w kilku ciekawych miejscach i w sumie narzekać nie mogę.
Pierwsze wrażenie
Nie zdziwię raczej nikogo, że zwróciłem uwagę na te spodnie głównie ze względu na cenę. Szukając spodni na jesienno zimowe wypady postanowiłem po prostu wybrać tanie i w miarę dobre. No i znalazłem
Budowa
Spodnie wykonane są z nylonu wspartego membraną Aquatex. Ogólnie rzecz biorąc to rozwiązanie się sprawdza. Spodnie mają dwie kieszenie zapinane na zamki, jak również zamek na nogawkach, który szczerze powiedziawszy mógł by być nieco dłuższy. Posiadam wersję z szelkami, które spełniają swoje zadanie i spodnie nie lecą z tyłka. Nie ma co więcej pisać o tak prostej konstrukcji więc przejdę dalej.
Użytkowanie
Olinów używałem głównie zimą, oraz wiosną i jesienią, gdy to zabierałem je na ewentualność deszczu. Jeśli chodzi o deszcz, spodnie dają radę nawet z dość intensywnym opadem i przemokły mi tylko raz. Jeśli chodzi z kolei o wiatr, to mogę je naprawdę pochwalić. Podczas marcowej wyprawy w Tatry doskonale się spisały, gdy rozhulała się porządna śnieżyca z wiatrem ok. 100km/h i temperaturą -15. Jak już napisali też koledzy wyżej oddychalność mogła by być nieco lepsza, gdyż na cieplejsze dni nadają się już mniej, ale nie można marudzić za tę cenę. Szkoda, że nie mają również wzmocnień, lecz odpowiedz idzie za pytaniem, bo spodnie nie były by na pewno takie tanie.
Zalety
- cena, czynnik nie do przebicia
- dobra wiatroodporność
- względna wodoodporność
- możliwości kompresyjne
Wady
- za krótkie zamki na nogawkach
- brak wzmocnień
- średnia oddychalność
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.80/5
06-05-2007, 11:41
Spodnie kupiłem dwa lata temu i przez ten czas były ze mną w kilku ciekawych miejscach i w sumie narzekać nie mogę.
Pierwsze wrażenie
Nie zdziwię raczej nikogo, że zwróciłem uwagę na te spodnie głównie ze względu na cenę. Szukając spodni na jesienno zimowe wypady postanowiłem po prostu wybrać tanie i w miarę dobre. No i znalazłem
Budowa
Spodnie wykonane są z nylonu wspartego membraną Aquatex. Ogólnie rzecz biorąc to rozwiązanie się sprawdza. Spodnie mają dwie kieszenie zapinane na zamki, jak również zamek na nogawkach, który szczerze powiedziawszy mógł by być nieco dłuższy. Posiadam wersję z szelkami, które spełniają swoje zadanie i spodnie nie lecą z tyłka. Nie ma co więcej pisać o tak prostej konstrukcji więc przejdę dalej.
Użytkowanie
Olinów używałem głównie zimą, oraz wiosną i jesienią, gdy to zabierałem je na ewentualność deszczu. Jeśli chodzi o deszcz, spodnie dają radę nawet z dość intensywnym opadem i przemokły mi tylko raz. Jeśli chodzi z kolei o wiatr, to mogę je naprawdę pochwalić. Podczas marcowej wyprawy w Tatry doskonale się spisały, gdy rozhulała się porządna śnieżyca z wiatrem ok. 100km/h i temperaturą -15. Jak już napisali też koledzy wyżej oddychalność mogła by być nieco lepsza, gdyż na cieplejsze dni nadają się już mniej, ale nie można marudzić za tę cenę. Szkoda, że nie mają również wzmocnień, lecz odpowiedz idzie za pytaniem, bo spodnie nie były by na pewno takie tanie.
Zalety
- cena, czynnik nie do przebicia
- dobra wiatroodporność
- względna wodoodporność
- możliwości kompresyjne
Wady
- za krótkie zamki na nogawkach
- brak wzmocnień
- średnia oddychalność
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.80/5