10-10-2008, 12:19
Ruda, dziękuję (koledze z góry o aparycji zatroskanego mamuta - również). Liczyłem, że odezwie sie właśnie ktoś, kto te plecaki użytkuje i/lub sprzedaje. Co do biustu i miednicy - faktycznie, mam je na stanie, ale w formie raczej szczątkowej :) Sugerowałem się natomiast tym, co pisze sam Deuter w swoim katalogu: ''Plecaki z tej serii (mowa o SL) doskonale nadają się również dla niskich osób - bez względu na płeć''. A ja, po pierwsze, jestem niski i raczej szczupły (w ramionach i klatce - jedynie brzuch z racji kilkuletniej korporacji i niedawnej prokreacji trochę się większy zrobił). A po drugie - i tu niewątpliwie wywołam wśród czytających spazmy śmiechu - damskie wersje Deuterów mają ładniejszą kolorystykę! Jak chociażby rzeczony Aircontact PRO 55+15SL - ten pomarańcz po prostu mnie rozwesela, a i do butów (Air Revolution 3.1) pasowałby niechybnie! :)
Wielotygodniowe wędrówki zdala od cywilizacji - od Gruzji i Osetii, przez Syrię, po Liban (te rejony umiłowałem sobie najbardziej) - mam już za sobą. Ale z doświadczenia wiem (przynajmniej ja tak mam), że niezależnie od tego czy jadę na 5 dni w Tatry czy na 3 tygodnie w Beskidy, i tak zawsze pakuję się do dużego plecaka - dlatego wybieram pojemność 55-70 litrów.
No nic, przymierzymy - zobaczymy!
Wielotygodniowe wędrówki zdala od cywilizacji - od Gruzji i Osetii, przez Syrię, po Liban (te rejony umiłowałem sobie najbardziej) - mam już za sobą. Ale z doświadczenia wiem (przynajmniej ja tak mam), że niezależnie od tego czy jadę na 5 dni w Tatry czy na 3 tygodnie w Beskidy, i tak zawsze pakuję się do dużego plecaka - dlatego wybieram pojemność 55-70 litrów.
No nic, przymierzymy - zobaczymy!