07-05-2019, 23:45
Odnośnie modelu Zulu to mierzyłem go ponownie jakiś czas temu i zostaję na ''NIE'' dla tego modelu. Ma on pasy biodrowe wszyte zdecydowanie za wysoko niż spód plecaka i u mnie ten spód opiera się zbytnio na pośladkach. Prawidłowo jak dla mnie jest w Paragonie i Stout. Na dodatek ten pas biodrowy w Zulu to taka zwykła szmata i to nie ma prawa dobrze przenosić ciężaru na biodrach. On tylko na zdjęciu wygląda tak porządnie i mięsiście, to tylko złudzenie. Stara wersja nie ma regulowanej długości pleców, nowa już tak. Sa dwa rozmiary do wyboru a ten starszy model nawet nie jest podane jaki rozmiar. Ale cena trzeba przyznać jest rewelka. Jak nie spasuje w domu to najwyżej zwrócisz i będziesz stratny 20 zł.
Jeśli wygodny jest QUECHUA to śmiało bierz. Ja niezmiennie polecam Gregorego Paragon lub jęsli już to lepiej dołożyć 100 zł i wziąć Gregory Stout 45. Nie wiem czy śpisz w namiocie ale jęśli schroniska, kwatery to ten w zupełności Ci wystarczy.
https://www.outdoorzy.pl/24160-gregory-p...EoQAvD_BwE
Jeśli wygodny jest QUECHUA to śmiało bierz. Ja niezmiennie polecam Gregorego Paragon lub jęsli już to lepiej dołożyć 100 zł i wziąć Gregory Stout 45. Nie wiem czy śpisz w namiocie ale jęśli schroniska, kwatery to ten w zupełności Ci wystarczy.
https://www.outdoorzy.pl/24160-gregory-p...EoQAvD_BwE