19-11-2007, 15:38
otoki gumowe to największe przekleństwo ? mocne słowa, spójrz jak wyglądają po dwóch latach buty bez otoka, jeśli ktoś mocne je użytkuje w Tatrach, Dolomitach, Fogaraszach etc. przód buta zdziera się niezwykle szybko.
nie mają nic wspólnego z wodoodpornością buta ? czasem (często) zimą gore nie wytrzymuje brnięcia w lepkiej brei, skóra w kontakcie ze śniegiem też szybko traci impregnację i właśnie w tym momencie otok jest barierą niemal nie do przebycia dla wody.
ograniczają oddychalność - owszem, ale jednak wolę mieć buty lekko wilgotne od potu niż przemoczone na wskroś.
i jeszcze jedno - zahaczanie rakami o drugiego buta - bez otoku miałbym już skórę w butach porozdzieraną na kawałki.
jeśli chcą wycofać je ze sprzedaży to co im przeszkadza ?
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
nie mają nic wspólnego z wodoodpornością buta ? czasem (często) zimą gore nie wytrzymuje brnięcia w lepkiej brei, skóra w kontakcie ze śniegiem też szybko traci impregnację i właśnie w tym momencie otok jest barierą niemal nie do przebycia dla wody.
ograniczają oddychalność - owszem, ale jednak wolę mieć buty lekko wilgotne od potu niż przemoczone na wskroś.
i jeszcze jedno - zahaczanie rakami o drugiego buta - bez otoku miałbym już skórę w butach porozdzieraną na kawałki.
jeśli chcą wycofać je ze sprzedaży to co im przeszkadza ?
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...