08-02-2012, 15:45
mam olympusa mju 1030sw. Jak go kupowałem, tani nie był jego szczęscie że pochodził parę lat. Nigdy nie martwiłem się że coś mu się stanie, że mokry że się obije czy coś. Zaliczył raz niezły upadek z dwóch metrów na ostrą skałę miał po tym małe wgniecenie tuż przy wyświetlaczu. Niestety w ostatnie wakacje nurkował po raz ostatni. Wpadł do wody po raz setny i następnego dnia wysiadł wyświetlacz. W sumie nadal działa, muszę tylko wyświetlacz wymienić (czy aż? ) A może ktoś z Was wie jak to zrobić?
na plus jest wytrzymałość (ale nie wieczna)
dioda która daje porządne światło
zdjęcia robi raczej marne
próbka filmiku https://picasaweb.google.com/11540977793...9061307762
w sumie chyba jako ciekawostka bo kto kupi wodoodporny aparat używany? Trochę strach. Jako następcę widzę FT2
na plus jest wytrzymałość (ale nie wieczna)
dioda która daje porządne światło
zdjęcia robi raczej marne
próbka filmiku https://picasaweb.google.com/11540977793...9061307762
w sumie chyba jako ciekawostka bo kto kupi wodoodporny aparat używany? Trochę strach. Jako następcę widzę FT2