25-02-2006, 23:09
Miałem okazję spędzić kilka nocy na wysokości powyżej 5000 m w namiocie Khumbu. To trochę za mało, żeby napisac test (namiot był kolegi), ale mogę podac kilka wniosków:
1. Bardzo dobra wentylacja, dzięki otworowi nad nogami oraz dwóm zamkom w przedsionku. W porównaniu z używanymi na wyprawie Bergsonami kondensacja pary minimalna - mimo intensywnego gotowania w przedsionku (tzn. przedsionek od wewnątrz bywał zaszroniony, ale sypialnia nie).
2. Bardzo wysoka stabilność namiotu na wietrze (zwłaszcza, że nie używaliśmy szpilek ani śledzi, odciągi mocowane do kamulców), a noce wiatry w Andach nie należą do słabych;)
3. Znakomita szybkość i łatwość rozkładania, możliwość przenoszenia rozłożonego namiotu w inne miejsce.
4. Dość ciasne wnętrze, przy dwóch osobach cały przedsionek zajmują graty, żeby gotować trzeba trzymać przynajmniee jeden plecak na zewnątrz.
5. Usiąść da się ledwo-ledwo, praktycznie wszystko robi się półleżąc. Przy odrobinie przyzwyczajenia ubieranie jednak nie sprawia większych kłopotów.
6. Kieszonki wewnątrz praktyczne, sporo drobiazgów się w nich mieści.
zdrówka
-------------------------------------------
Tomaszek
1. Bardzo dobra wentylacja, dzięki otworowi nad nogami oraz dwóm zamkom w przedsionku. W porównaniu z używanymi na wyprawie Bergsonami kondensacja pary minimalna - mimo intensywnego gotowania w przedsionku (tzn. przedsionek od wewnątrz bywał zaszroniony, ale sypialnia nie).
2. Bardzo wysoka stabilność namiotu na wietrze (zwłaszcza, że nie używaliśmy szpilek ani śledzi, odciągi mocowane do kamulców), a noce wiatry w Andach nie należą do słabych;)
3. Znakomita szybkość i łatwość rozkładania, możliwość przenoszenia rozłożonego namiotu w inne miejsce.
4. Dość ciasne wnętrze, przy dwóch osobach cały przedsionek zajmują graty, żeby gotować trzeba trzymać przynajmniee jeden plecak na zewnątrz.
5. Usiąść da się ledwo-ledwo, praktycznie wszystko robi się półleżąc. Przy odrobinie przyzwyczajenia ubieranie jednak nie sprawia większych kłopotów.
6. Kieszonki wewnątrz praktyczne, sporo drobiazgów się w nich mieści.
zdrówka
-------------------------------------------
Tomaszek