To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Scarpa Cinque Terre
#3
DATA RECENZJI:
21-08-2006, 12:13

Mam je prawie dwa lata. Ślady zużycia są minimalne- ''standardowe'' wytarcie zapiętek, lekkie zużycie podeszwy i zardzewiałe ''pierwsze'' przeloty od sznurówek.
Jak dla mnie, rewelacja! Używam ich codziennie, do szkoły (w szkole :P), na krótkie, jednodniowe wycieczki (głównie beskidy, choć w tatrach też w nich byłem), często też używałem ich w zimie, jako buty do chodzenia po mieście, raz nawet się w nich wspinałem (IV-kowa droga). Podeszwa charakteryzuje się bardzo dobrą przyczepnością na leśnej ściółce, skale, na śniegu jest to przyczepność dobra (lepsza, niż w Lite Trekach (chodzi mi o Vibram Grinta, kiedyś Lite Treki miały tą samą podeszwę, co teraz Cinque Terrainy). Wygoda zadowalająca, przy dłuższym marszu, daje o sobie znać śródstopie (czego nie zauważyłem w Lite Trekach i butach do koszykówki od reeboka). Dużą zaletą są sznurówki- osobiście mam szeroką stopę i mogę sobie idealnie dopasować do niej buty, jeśli chodzi o wodoodporność- ten aspekt nie powinien być rozważany w tego rodzaju butach, bo nie zostały stworzone, aby być wodoodporne. Zaletą jest to, że bardzo szybko schną po przemoczeniu.
Minusem może być wysoka cena , chociaż ja trafiłem na przecenę i kupiłem je za 250 zł.
Polecam każdemu, kto chce kupić wytrzymałe buty, o dobrej przyczepności, które nie będą katowane w wysokim śniegu.
Pozdrawiam!

Nowe spostrzeżenia po kolejnych trzech latach użytkowania butów:

Zniszczenia
Zapiętki totalnie się wytarły, gąbka wyłazi, miejscami przetarcia są tak znaczne,że widać cordurę. Środek buta jest zmasakrowany- wyściółka zewnętrzna zdarła się w ok. 60%, pod wkładkami gruba śródpodeszwa prawdopodobnie z utwardzanej skóry nosi ślady użytkowania,ale nie widać żadnych uszkodzeń, złamań ani odkształceń.
Jednym słowem-środek buta zmasakrowany. Natomiast na zewnątrz ślady zużycia są prawie niewidoczne- szwy są na swoim miejscu, mimo 5 letniego stażu skóra ma się bardzo dobrze, zauważyłem jedynie wygładzenie zamszu- zrobiła się taka licówka w niektórych miejscach (najbardziej na piętach,zapewne w wyniku tarcia spodni i w okolicach kostki po wewnętrznej stronie) oraz kolor zrobił się trochę jaśniejszy .Przeloty na sznurówki są zerdzewiałe, sznurówki dawno wymienione- przetarły się. Zużycie nie ominęło jednak podeszwy- pięta jest totalnie zdarta- w obu butach po zewnętrznej stronie bieżnik zdarł się, ponadto zdarła się już pierwsza warstwa amortyzacyjna, lecz po stronie wewnętrznej zostało jeszcze dobre 1,5 cm bieżnika:) Wynika to zapewne z mojego stylu chodzenia oraz z tego,że buty używane były głównie w mieście.



Zastosowanie
Buty stosowałem głównie na co dzień do chodzenia po mieście, zarówno latem i zimą.
Często biegałem w nich po górach, podczas wspinania używałem je jako buty podejściowe. Często brodziłem w nich przez rzeki i błota.
wygoda
Buty wygodne, mimo szmatu czasu,jaki przebyły ze mną wygody im nie ubywa, wręcz przeciwnie, z czasem dopasowały się do mojej stopy i stały się moimi ulubionymi butami. Oddychalność na wysokim poziomie (brak membrany), wodoodporność kiepska,ale nie po to zostały stworzone. Przez jakiś czas (ponad rok) jeden but strasznie skrzypiał,ale zjawisko to zaniknęło.
Generalnie coraz bardziej lubię te buty, czego dowodem jest,to iż kupiłem właśnie drugą parę tego samego modelu.

Nowe spostrzeżenia po kolejnym roku użytkowania butów:

Jak wcześniej napisałem, nabyłem drugą parę Scarp Cinque Terre.
Stara para służy mi jeszcze na rower, do biegania po górach, łażenia po rzekach, pracy koło domu, ogólnie do masakry. Mam do nich wielki szacunek- służą już 6 lat i dalej się nie rozwaliły, co prawda są zmasakrowane, kolor wyblaknięty, podeszwa prawie cała zdarta, ale zero odklejeń, dwa małe rozprucia w miejscu zginania buta, jestem pod wrażeniem tych butów, za ich żywota znajomi potrafili zakatować już kilka par salomonów, Chiruc czy innych Garmontów, przy podobnej intensywności użytkowania.
Nowa para również jest ze starszej serii, ze starą podeszwą i w starym designie, myślę,że jak na te buty,to po roku jeszcze nie można pisać spostrzeżeń, póki co się spisują jak poprzednie, z tą różnicą,że nie skrzypią:)
Generalnie polecam.
Można czasami znaleźć starsze modele na wyprzedażach albo na serwisach aukcyjnych.
Ja drugą parę kupiłem za 70 zł na allegro (w pudełku zapakowane, nieużywane,nikt nie był zainteresowany), co w porównaniu do 500 zł w sklepie jest sporą różnicą:)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.75/5



Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez vit - 09-02-2005, 08:03
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Gunio - 09-02-2005, 08:33
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Arthuro - 09-02-2005, 08:48
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez kkzak - 09-02-2005, 08:55
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez as - 09-02-2005, 15:32
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Jack - 09-02-2005, 15:40
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez vit - 09-02-2005, 15:48
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez wiki - 09-02-2005, 17:09
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Kotu - 09-02-2005, 18:36
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez wiki - 09-02-2005, 19:28
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez wiki - 09-02-2005, 20:06
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez arkopolo - 09-02-2005, 20:26
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Arthuro - 25-03-2007, 21:05
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez carlosmuz - 27-03-2007, 09:36
RE:[Recenzja] Scarpa Cinque Terre - przez Arthuro - 12-02-2009, 18:24

Skocz do: