26-05-2021, 18:47
Finał boju z palnikiem.
Faktycznie pomogło rozwiercenie otworów doprowadzających powietrze. Oryginalne miały średnicę ok. 3,25mm. Takie małe byle dziurki. Teraz 2 razy więcej. I palnik huczy niebieskim płomieniem. Dyszę dałem mniejszą. Zamiast ok. 0,6 jest 0,43mm. Jak pisałem, przy tej ostatniej też nie banglało. Ale teraz, po modyfikacji jest już OK. Całkiem sporą moc teraz mam. Będzie z 4kW z płomieniem nie wystającym poza garnek. Da się uzyskać jeszcze większą moc, ale potrzebny by był garnek już o sporej średnicy. Strzelam, że może mieć 4,5-5kW z nowym kartuszem.
Faktycznie pomogło rozwiercenie otworów doprowadzających powietrze. Oryginalne miały średnicę ok. 3,25mm. Takie małe byle dziurki. Teraz 2 razy więcej. I palnik huczy niebieskim płomieniem. Dyszę dałem mniejszą. Zamiast ok. 0,6 jest 0,43mm. Jak pisałem, przy tej ostatniej też nie banglało. Ale teraz, po modyfikacji jest już OK. Całkiem sporą moc teraz mam. Będzie z 4kW z płomieniem nie wystającym poza garnek. Da się uzyskać jeszcze większą moc, ale potrzebny by był garnek już o sporej średnicy. Strzelam, że może mieć 4,5-5kW z nowym kartuszem.