22-09-2005, 21:18
zapomnialem dodac, ze to, co napisalem o nowobutkowych smigaczach nie dotyczy bynajmniej poczatkujacych...
taki, co to zaczyna zazwyczaj musi pojsc na kompromis i kupic but dobry do wszystkiego. przy dzisiejszych cenach, rzeczywiscie mozna mowic o ''wyborze'' wiec nie musi decydowac sie na rock pilarsy czy trupy, moze sobie za te cene zafundowac cos ''lepszego''. a jesli ma kaprys, to moze oczywiscie sprawic nawet miury na poczatek i wiadomo, nikt mu tego nie zabroni:) tylko po co? to co jest zaleta takich butow bedzie mu tak naprawde tylko przeszkadzalo
taki, co to zaczyna zazwyczaj musi pojsc na kompromis i kupic but dobry do wszystkiego. przy dzisiejszych cenach, rzeczywiscie mozna mowic o ''wyborze'' wiec nie musi decydowac sie na rock pilarsy czy trupy, moze sobie za te cene zafundowac cos ''lepszego''. a jesli ma kaprys, to moze oczywiscie sprawic nawet miury na poczatek i wiadomo, nikt mu tego nie zabroni:) tylko po co? to co jest zaleta takich butow bedzie mu tak naprawde tylko przeszkadzalo