26-02-2005, 17:47
Popieram brodaczy w terenie. Golę się przed wyjazdem a w terenie sobie tym nie zawracam głowy. Co do mycia to ja tradycyjnie zabietam mydło w turystyczną mydelniczkę, do tego szczoteczka i około pół tubki pasty oraz szampon w saszetkach albo w małej buteleczce. Reszta wedle uznania i potrzeby. Nieźle sprawdzają się chusteczki nawilżane albo takie dla dzieci (ale o tym już było wcześniej).