31-05-2005, 23:23
ja jestem szczęśliwym posiadaczem :) świstaka alpinusa - z tym samym wypełnieniem. posiadam go też od ok 7 lat i prałem go ze 3 razy - ręcznie w letniej wodzie i w delikatnym detergenicie- np perwol itp. Pod żadnym pozorem nie wykrecać !!! Conajwyżej pościskać go trochę . Suszyć najlepiej rozłożonego równomiernie na podłodzec na podłodze. Po tylu latach spiwór zbił się trochę i ucierpiała jego termika, ale to w głównej mierze zasługa mojego niewłaściwego przechowywania (trzymałem go ściśniętego w oryginalnym worku ) , teraz gdy poczytałem forum :) trzymam go luźno w obszernej siatce na ryby :).
Generalnie należy unikać prania śpiwora i prać go w ostateczności, wszelkie detergenty (sama woda także) niekorzystnie wpływa na ociepline (z tego co wiem hollowfibre bylo dodatkowo nasączane jakimś silikonem żeby zmniejszyś tarcie między włóknami i zwiększyć tzw LOFT), w efekcie śpiwór traci puszystość i co za tym idzie, spada jego termika. Można pokusić się o czyszczenie chemiczne, ale jest to kosztwny zabieg i sam do końca nie wiem jak wpływa na śpiwór.
Generalnie należy unikać prania śpiwora i prać go w ostateczności, wszelkie detergenty (sama woda także) niekorzystnie wpływa na ociepline (z tego co wiem hollowfibre bylo dodatkowo nasączane jakimś silikonem żeby zmniejszyś tarcie między włóknami i zwiększyć tzw LOFT), w efekcie śpiwór traci puszystość i co za tym idzie, spada jego termika. Można pokusić się o czyszczenie chemiczne, ale jest to kosztwny zabieg i sam do końca nie wiem jak wpływa na śpiwór.