10-08-2020, 21:09
Ponieważ Alpy Julijskie są popularnym miejscem wyjazdów na weekend 15 sierpnia, kilka informacji:
1) ferrata na M. Mojstrovkę jest zamknięta
2) schronisko na Mangartskim sedlu nie przyjmuje gości (jest zbyt małe, aby zapewnić dystans społeczny w dobie covid-19)
3) wybierając się na Triglav i inne warto skorzystać z internetowej rezerwacji miejsc w schroniskach - na razie działa on w następujących schroniskach
Vodnikov dom na Velem polju
Koča na Planini pri Jezeru
Dom Planika pod Triglavom
Poštarski dom na Vršiču
np dla Aljazev dom -> https://www.alpsonline.org/reservation/c...hut_id=345
4) wjazd samochodem z Austrii jest legalny tylko trzema przejściami (m.in. przez odpłatny autostradowy tunel Karawnaki) - przejazd przez górskie przełęcze od Austrii czy Włoch (Predel, Ratece) jest dozwolony tylko dla obywateli krajów granicznych Warto mieć na uwadze, że po pobycie w niektórych krajach (Chorwacja - stan na dzis) przejechać Słowenię można tylko tranzytem (nas na granicy zatrzymywano i pytano, gdzie byliśmy). O dziwo byłem świadkiem kontroli policji w schronisku - trójka funkcjonariuszy przyjechała wieczorem do schroniska i sprawdzała przestrzeganie reżimu sanitarnego.
Ceny w sumie podobne do zeszłorocznych, choć jednak, niestety, zauważalnie większe (mam wrażenie, że cena dań w schroniskach podskoczyła o 0,5-1 euro). No cóż, i ich branża turystyczna dostała w lockdown mocno po 4 literach. No a każdy dorosły Słoweniec otrzymał bon turystyczny na 200 euro do wydania w krajowych schroniskach/pensjonatach itd. więc wydają u siebie (tym bardziej że od niedawna znowu wyjazdy na pobliską Chorwację wiążę się z koniecznością kwarantanny). W górach przeważają w tym roku Słoweńcy. Jest wyraźnie mniej Włochów (chyba w ogóle ich nie spotkałem), jest trochę, ale szczęśliwie mniej niz zwykle, Czechów, mniej jest Niemców; Polaków trochę spotkałem, ale też niezbyt wielu. Skutkiem tego raczej nie ma problemu z noclegiem w schroniskach (ale już gorzej z dostępnością pensjonatów).
1) ferrata na M. Mojstrovkę jest zamknięta
2) schronisko na Mangartskim sedlu nie przyjmuje gości (jest zbyt małe, aby zapewnić dystans społeczny w dobie covid-19)
3) wybierając się na Triglav i inne warto skorzystać z internetowej rezerwacji miejsc w schroniskach - na razie działa on w następujących schroniskach
Vodnikov dom na Velem polju
Koča na Planini pri Jezeru
Dom Planika pod Triglavom
Poštarski dom na Vršiču
np dla Aljazev dom -> https://www.alpsonline.org/reservation/c...hut_id=345
4) wjazd samochodem z Austrii jest legalny tylko trzema przejściami (m.in. przez odpłatny autostradowy tunel Karawnaki) - przejazd przez górskie przełęcze od Austrii czy Włoch (Predel, Ratece) jest dozwolony tylko dla obywateli krajów granicznych Warto mieć na uwadze, że po pobycie w niektórych krajach (Chorwacja - stan na dzis) przejechać Słowenię można tylko tranzytem (nas na granicy zatrzymywano i pytano, gdzie byliśmy). O dziwo byłem świadkiem kontroli policji w schronisku - trójka funkcjonariuszy przyjechała wieczorem do schroniska i sprawdzała przestrzeganie reżimu sanitarnego.
Ceny w sumie podobne do zeszłorocznych, choć jednak, niestety, zauważalnie większe (mam wrażenie, że cena dań w schroniskach podskoczyła o 0,5-1 euro). No cóż, i ich branża turystyczna dostała w lockdown mocno po 4 literach. No a każdy dorosły Słoweniec otrzymał bon turystyczny na 200 euro do wydania w krajowych schroniskach/pensjonatach itd. więc wydają u siebie (tym bardziej że od niedawna znowu wyjazdy na pobliską Chorwację wiążę się z koniecznością kwarantanny). W górach przeważają w tym roku Słoweńcy. Jest wyraźnie mniej Włochów (chyba w ogóle ich nie spotkałem), jest trochę, ale szczęśliwie mniej niz zwykle, Czechów, mniej jest Niemców; Polaków trochę spotkałem, ale też niezbyt wielu. Skutkiem tego raczej nie ma problemu z noclegiem w schroniskach (ale już gorzej z dostępnością pensjonatów).