23-02-2022, 11:37
Postęp w efektywności diod LED nie jest taki szybki, jakby się chciało. Niezależnie od jego szybkości produkt masowy nie będzie w stanie nadążyć z unowocześnianiem swoich parametrów. Linia produkcyjna kosztuje. To co zaczynają sprzedawać już jest przestarzałe w momencie dotarcia do sklepów. Remedium na to jest tylko przerabianie czołówek.
Swoją drogą, też używam jasności w miarę minimalnych. Do prac obozowych wystarczają mi 3 lumeny. Jest tego światła dosyć nawet do marszu po równym, wydeptanym szlaku. W miarę konieczności mogę dorzucić prądu i mieć jaśniej albo nawet szperacz (uwaga: nie świecić w kierunku ISS )
Główne użytkowanie wychodzi mi tak, że spokojnie mógłbym mieć ze 4 razy lżejszą czołówkę. Reszta to zapas.
Swoją drogą, też używam jasności w miarę minimalnych. Do prac obozowych wystarczają mi 3 lumeny. Jest tego światła dosyć nawet do marszu po równym, wydeptanym szlaku. W miarę konieczności mogę dorzucić prądu i mieć jaśniej albo nawet szperacz (uwaga: nie świecić w kierunku ISS )
Główne użytkowanie wychodzi mi tak, że spokojnie mógłbym mieć ze 4 razy lżejszą czołówkę. Reszta to zapas.