03-01-2018, 16:23
Np. Akacja - post powyżej.
,,Ale super. Jak tylko nie dopadną naszej rodzinki chorobska to postaramy się być w komplecie.''
I to jest właśnie sedno problemu.
Wielokrotnie były niby zloty pod dzieci i deklaracje przyjazdu. A potem ZERO.
Z różnych powodów. Powiedzmy, że najczęstszym to choroba.
Co z tego, że jakiś rodzic zapewni Cię teraz, że zabierze ,,pociechy'', jak dzień ,,przed'' mogą się rozchorować.
Z drugiej strony to ja nie zabieram swoich ze względów ,,pedagogicznych'' ;)
P.S. Ostatnio z synem była Madusia
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
,,Ale super. Jak tylko nie dopadną naszej rodzinki chorobska to postaramy się być w komplecie.''
I to jest właśnie sedno problemu.
Wielokrotnie były niby zloty pod dzieci i deklaracje przyjazdu. A potem ZERO.
Z różnych powodów. Powiedzmy, że najczęstszym to choroba.
Co z tego, że jakiś rodzic zapewni Cię teraz, że zabierze ,,pociechy'', jak dzień ,,przed'' mogą się rozchorować.
Z drugiej strony to ja nie zabieram swoich ze względów ,,pedagogicznych'' ;)
P.S. Ostatnio z synem była Madusia
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny