To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprzęt outdoorowy z dyskontów / Lidl, Aldi, Biedronka, etc
#21
Tak bart, został uszczuplony przez nieaktualne oferty i nie na temat rozmowy. Pozdraiwam

Odpowiedz
#22
Czy ta odzież merino z lidla warta jest uwagi?????
Tylko dlaczego koszulka z krótkim rękawem ..........
-------------------------------------------
Iza

Odpowiedz
#23
@wadera - nie spodziewałabym się cudów po tych koszulkach, bo merino jest w składzie mniejszości 42%, reszta to poliester. Z ciekawości może się przejadę pomacać w czwartek.

Odpowiedz
#24
Cena przy tym składzie nie jest szczególnie atrakcyjna.
-------------------------------------------
Iza

Odpowiedz
#25
Właśnie wróciłem z Lidla... No cóż, jeśli chodzi o atmosferę - przypominało to znów wietnamską szarżę partyzantki na bagnety bez żadnego pod-dowództwa tzn. atakujący oddział ma za zadanie zgnieść przeciwnika wykorzystując słabe punkty, a miejscem reorganizacji strategicznej jest dział warzywny.. :D To tak skrótowo. Zdobycze to: koszulka funkcyjna - całkiem niezła jak za taką kasę i z poprzedniej promocji skarpetki... Żałuję, bo polowałem na kurtkę (bardziej z zastosowaniem do samochodu, taka na szybko).

Odpowiedz
#26
Jak oceniacie te kurtki i polary z lida? warte zakupu?

Odpowiedz
#27
Kris, mam taką http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=...l&id=21390
z ubiegłego roku. tak patrząc po zdjęciu, to chyba nie ma żadnej różnicy. owa rzecz nadaje się do piwnicy czy do garażu do jakiejś roboty, a nie jako odzież turystyczna. ani grzeje, ani oddycha, ani chroni przed wiatrem. szkoda kasy.

Odpowiedz
#28
hmm krótko, ale treściwie... czyli nie ma co kupować
generalnie jestem amatorem i dopiero uzbrajam się w swój pierwszy ''sprzęt''
i tak sie zastanawiałem nad tymi ciuszkami...
kurtkę też sobie podarować?

Odpowiedz
#29
Tej kurtki podobnie unikać? - http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=...l&id=21373 ?
Już pali licho z walorami trekkingowymi itp, byleby się w niej od razu nie zapocić (miałem w ub. roku cienką kurtkę rowerową z Lidla i po 20 minutowej jeździe przy ok. 15 st pod kurtką byłem cały mokry).
A może tanim i nie najgorszym wyborem będzie Arpenaz 300 z Decathlona?
---
Edytowany: 2014-09-18 21:22:21

Odpowiedz
#30
KrisR,
Lidl to sklep, w którym kupuje się makaron i colę, a nie ciuchy do poważnego uprawiania turystyki górskiej. Nawet tej w wydaniu amatorskim. Polecam Decathlon - tam znajdziesz rzeczy dobre i tanie.

Siepator,
Na początek to samo, co wyżej - odpuść Lidla.
Nie mam tego Arpenaza, ale jeśli nie ma wywietrzników pod pachami to na bank się spocisz. Poza tym nie jest to kurtka na rower. Przy 15 st jak nie pada powinna Ci wystarczyć wiatrówka - Helium Wind na promocjach za 75 zł w cudownym zielonym kolorze ;)

Odpowiedz
#31
Panowie, przesadzacie z tym Lidlem - kupiłem tam spodnie trekkingowe (60-70zł), które biją na głowę Milo za 200zł. Mam też kilka par skarpet z Lidla z coolmax i nie narzekam na ich jakość.
Warto wszystko dokładnie oglądać i nie oczekiwać, że za niską cenę kupimy maybacha :)

Odpowiedz
#32
nathaniel - wielkie dzięki, kurtka z mojego linka prawie mnie zwiodła, bo wygląda naprawdę nieźle (tzn. nie tak, jakby kosztowała tylko 66zł, bo wiem, że w takiej cenie trudno kupić cokolwiek wytrzymałego). Niestety wg strony Decathlona nie ma już w sprzedaży polecanej przez Ciebie wiatrówki - są tylko wersje damskie. Możesz polecić coś podobnego?
Z Lidlem mam złe doświadczenia po kurtce rowerowej Crivit - do tej pory nie mogę pojąć, jak coś tak lekkiego może zupełnie nie przepuszczać powietrza... Dodatkowo z wszystkiego, co miało zaczep na rzepy, rzepy poodpadały. Te nowe kurtki na pierwszy rzut oka są lepiej wykonane, wyglądają też niczego sobie, stąd w ogóle zainteresowałem się tematem.
A może ma ktoś kurtkę z Lidla, która daje radę choć w czasie spacerów po mieście?

Odpowiedz
#33
kilka ciuchów kupiłem , 90% to kasa wyrzucona w błoto, skarpetki biegowe czy rowerowe padają mniej więcej po 5-6 miesiącach , rękawiczki rowerowe , liczyłbym w dniach . softshelle moim skromnym zdaniem nie nadają się do uprawiania sportu , może na spacer do sklepu tak . Zdecydowanie lepiej kupić w deca . mam spodnie z Lidla które sa ok chyba te same co warrad, mam świetną koszulkę w której biegam i śmigam na rowerze , ale biorąc pod uwagę ilość tych akcji to sa sztuki . Trzeba kupować z głową .

Odpowiedz
#34
Ta koszulka funkcyjna (?) za 35 zł jest coś warta? Nic innego mi nie przypadło do gustu, ale koszulka mnie zainteresowała. Nawet jeszcze mój rozmiar będzie :)

Revo - możesz coś więcej o niej napisać? Testowałaś gdzie?
---
Edytowany: 2014-09-19 21:43:07

Odpowiedz
#35
KRis@Bia: padnięte skarpetki po 6 miesiącach to norma. Nie wiem, jak używasz, ale generalnie zajechałem w ten sposób Smartwoole i polskie Expansivy. Lidlowe rzekłbym, trzymają poziom pod względem trwałości. Jakościowo jednak odstają, no ale nie kosztowały 40zł ani nawet 20zł. ;)

Odpowiedz
#36
a decathlon ma jakieś lepsze skarpetki w swojej ofercie w podobnej cenie?

Odpowiedz
#37
U mnie lidlowe skarpety trekingowe padły najszybciej. Niecały rok i było po ptokach. Wygoda OK, ale trwałość beznadziejna choć w tej cenie można to przeżyć.

Odpowiedz
#38
Po co kupować skarpetki w Lidlu albo Decathlonie??? Tylko JJW. W swojej cenie (podobnej do Lidla, Biedroki, Decathlonu) są nie do pobicia.

Odpowiedz
#39
o te chodzi http://www.jjw.pl/?? jakiś konkretny model wart uwagi?
najlepiej zamawiać przez ich stronę czy są dostępne w jakis sklepach?
---
Edytowany: 2014-09-20 21:47:51

Odpowiedz
#40
zapraszam do lektury forum KrisR:D a w kilku sklepach sportowych już je spotkałem, także myśle że nie ma sensu bawienie się w przesyłki(koszta) no chyba że hurtem
-------------------------------------------
sprawy nie toczą się lecz zapie...

Odpowiedz


Skocz do: