13-01-2011, 16:19
Dobra, odp. tutaj by nie zaśmiecać wątku o nowych gadżetach NGT
Jestem użytkownikiem wiatrówki firmy B&C od 3 sezonów.
Z linku zapodanego przez Piterosa http://www.bc-europeanstyle.pl/4daction/...98&vK2=198 to była by ta pierwsza pozycja (ta w tym tfuu fioletowym), najbardziej zbliżona.
Moja kurtka nazywa się Siroco, jest z Nylonu i została zrobiona w Chinach. To tyle z metki wszytej w kołnierzu. Sama metka jest dosyć solidnie wykonana. Tak do końca nie wiem jak wszedłem w posiadanie kurtki, mam kilka tego typu wiatrówek rozdawanych podczas regat z mniejszymi lub większymi nadrukami sponsorów. Moja kurtała jest koloru pomarańczowego i na piersi naniesiony napis ,,Sferia”.
Windshirt ma kaptur chowany w kołnierzu ściągany sznurkiem . Podobny sznurek jest na dole kurtały, a całość zapinana na suwak SBB. Widoczne z przodu poziome patki nie zakrywają wywietrzników bo wiatrówka takowych nie posiada i są raczej el. dekoracyjnym. Jedna kieszeń na dole wyposażona w taśmę z klamrą, by niby złożyć do niej kurtkę. Mankiety rękawów zakończone wszytymi gumkami. Kurtka NIE POSIADA żadnej podszewki i dlatego jej nie.... wyrzuciłem. Tak jak pisałem mam kilka takich wdzianek i nie byłem z nich zadowolony (siatkowa podszewka, podwójne rękawy przez to spora masa, przemakały i dość długo schły, łapały zapach, przedwczoraj sprawdziłem wszystkie one są z firmy Promo Stars i są wykonane z POLIESTRU ). Pomarańczową ,,Sferię” zachowałem bo mieściła się do bocznej siatkowej kieszonki plecaka. (w Odinie 28 mieści się razem z 0,5l kolą z Biedrony)
Użytkowanie.
Wiatrówkę zabierałem na żagle jako rezerwę-zabezpieczenie windblocka na wypadek mżawki/małego opadu deszczu. Używam jej też w okresie wiosenno-letnim rano na bawełniaka w drodze do pracy (z buta albo rower 10min). Często znajdowała się pod plecaczkiem, ale jego tonaż zakupowy określam na max 5-6 kg. Kurtkę zabieram każdorazowo w góry ale nie przypominam sobie sytuacji (warunków atmosferycznych) żebym był zmuszony ją zakładać Raz posłużyła żonie jako improwizowane zabezpieczenie plecaka podczas deszczowej wycieczki na Gubałówkę. Jesienią jest używana bardzo często na żaglach.
Była raz prana w pralce automat.
Właściwości
-Wiatroszczelność – kurtka jest wiatroszczelna, pzy przyłożeniu ust i dmuchnięciu nie czuje się po spodniej stronie materiału ,,przechuchu”, przy większych dupówkach trudno mi stwierdzić bo miałem założone dodatkowe warstwy.
- Wodooporność – tak jak pisałem wiatrówki używałem do zabezpieczenia polaru przed mżawką, kapuśniaczkiem. W międzyczasie kapuśniak zamieniał się w większy deszcz i kurtka nie puszczała. Wielokrotnie zakładałem ją na softa by uniemożliwić temu ostatniemu namoknięcie podczas większego deszczu. W reckach na Outdoorze i NGT odnośnie Rapida Humi i Atmosa HiMa padały stwierdzenia typu DWR a co to jest?, DWR jeżeli był to do pierwszego prania, DWR nie stwierdzono, przemaka itp. W B&C DWR jest na wysokim poziomie, krople się perlą, a w przypadku większej ulewy kurtka nasiąka ale warstwa, która jest pod spodem (np. polar) nie namaka jakoś szczególnie, można powiedzieć o lekkim zawilgoceniu. W przypadku intensywnych ale krótkich opadów (przelotnych) nawet nie myślę o jej zamianie na membranę. . Wysycha bardzo szybko.
- ,,Oddychalność” – tutaj oczywiście subiektywnie jest OK, ale wiatrówki nie używałem podczas wzmożonego wysiłku, podczas szybszego marszu czy jazdy rowerem miałem częściowo odsunięty zamek główny. Podczas ,,stacjonarki” na żaglach jest o wiele lepiej niż z jakąkolwiek membraną ale to jest oczywiste. Zaznaczam też, że nie mam porównania do Pertexu ani innych wiatrówek z Nylonu więc raczej moje odczucie jest mało obiektywne.
..-. Wytrzymałość – na razie nic się nie odpruło, postrzępiło etc. Nie była noszona pod ciężkim plecakiem, od pasków lekkiego, miejskiego nie widać jakiegokolwiek zmechacenia. W kieszeni czasami kitrany był puszkowy browar i nie naruszyło jej to wcale (majtanie przy biegnięciu)
- Estetyka czyli syfoodporność – kurtka jest w jasnym kolorze ale nie brudzi się jakoś strasznie. Nie wiem czy to zasługa powleczenia (ki djabeł teflon?) czy właściwości samego Nylonu. W porównaniu Poliestrowe Promo Stars syfią się strasznie, są wygniecione i łapią zapach (po deszczu).
Co mnie wnerwia? Kaptur. Jest ściągany sznurkiem i na wietrze trzeba go zawiązać pod brodą. Gdy nie jest schowany w kołnierzu to nieestetycznie zwisa jakoś bardziej na jedną stronę. Sznurek wymienię na sznurogumkę (już zakupione) muszę tylko pozyskać jakieś sensowne stopery. To samo tyczy się dołu.
Brakuje drugiej (symetrycznej) kieszeni. Jeżeli wiatrówki obecnie znajdujące się w ofercie B&C są na podobnym poziomie wykonania i zastosowania materiałów (powleczenie DWR) to mogę śmiało je polecić jako tańszą alternatywę do Atmosa mającą lepsze właściwości wodooporne.
Jestem użytkownikiem wiatrówki firmy B&C od 3 sezonów.
Z linku zapodanego przez Piterosa http://www.bc-europeanstyle.pl/4daction/...98&vK2=198 to była by ta pierwsza pozycja (ta w tym tfuu fioletowym), najbardziej zbliżona.
Moja kurtka nazywa się Siroco, jest z Nylonu i została zrobiona w Chinach. To tyle z metki wszytej w kołnierzu. Sama metka jest dosyć solidnie wykonana. Tak do końca nie wiem jak wszedłem w posiadanie kurtki, mam kilka tego typu wiatrówek rozdawanych podczas regat z mniejszymi lub większymi nadrukami sponsorów. Moja kurtała jest koloru pomarańczowego i na piersi naniesiony napis ,,Sferia”.
Windshirt ma kaptur chowany w kołnierzu ściągany sznurkiem . Podobny sznurek jest na dole kurtały, a całość zapinana na suwak SBB. Widoczne z przodu poziome patki nie zakrywają wywietrzników bo wiatrówka takowych nie posiada i są raczej el. dekoracyjnym. Jedna kieszeń na dole wyposażona w taśmę z klamrą, by niby złożyć do niej kurtkę. Mankiety rękawów zakończone wszytymi gumkami. Kurtka NIE POSIADA żadnej podszewki i dlatego jej nie.... wyrzuciłem. Tak jak pisałem mam kilka takich wdzianek i nie byłem z nich zadowolony (siatkowa podszewka, podwójne rękawy przez to spora masa, przemakały i dość długo schły, łapały zapach, przedwczoraj sprawdziłem wszystkie one są z firmy Promo Stars i są wykonane z POLIESTRU ). Pomarańczową ,,Sferię” zachowałem bo mieściła się do bocznej siatkowej kieszonki plecaka. (w Odinie 28 mieści się razem z 0,5l kolą z Biedrony)
Użytkowanie.
Wiatrówkę zabierałem na żagle jako rezerwę-zabezpieczenie windblocka na wypadek mżawki/małego opadu deszczu. Używam jej też w okresie wiosenno-letnim rano na bawełniaka w drodze do pracy (z buta albo rower 10min). Często znajdowała się pod plecaczkiem, ale jego tonaż zakupowy określam na max 5-6 kg. Kurtkę zabieram każdorazowo w góry ale nie przypominam sobie sytuacji (warunków atmosferycznych) żebym był zmuszony ją zakładać Raz posłużyła żonie jako improwizowane zabezpieczenie plecaka podczas deszczowej wycieczki na Gubałówkę. Jesienią jest używana bardzo często na żaglach.
Była raz prana w pralce automat.
Właściwości
-Wiatroszczelność – kurtka jest wiatroszczelna, pzy przyłożeniu ust i dmuchnięciu nie czuje się po spodniej stronie materiału ,,przechuchu”, przy większych dupówkach trudno mi stwierdzić bo miałem założone dodatkowe warstwy.
- Wodooporność – tak jak pisałem wiatrówki używałem do zabezpieczenia polaru przed mżawką, kapuśniaczkiem. W międzyczasie kapuśniak zamieniał się w większy deszcz i kurtka nie puszczała. Wielokrotnie zakładałem ją na softa by uniemożliwić temu ostatniemu namoknięcie podczas większego deszczu. W reckach na Outdoorze i NGT odnośnie Rapida Humi i Atmosa HiMa padały stwierdzenia typu DWR a co to jest?, DWR jeżeli był to do pierwszego prania, DWR nie stwierdzono, przemaka itp. W B&C DWR jest na wysokim poziomie, krople się perlą, a w przypadku większej ulewy kurtka nasiąka ale warstwa, która jest pod spodem (np. polar) nie namaka jakoś szczególnie, można powiedzieć o lekkim zawilgoceniu. W przypadku intensywnych ale krótkich opadów (przelotnych) nawet nie myślę o jej zamianie na membranę. . Wysycha bardzo szybko.
- ,,Oddychalność” – tutaj oczywiście subiektywnie jest OK, ale wiatrówki nie używałem podczas wzmożonego wysiłku, podczas szybszego marszu czy jazdy rowerem miałem częściowo odsunięty zamek główny. Podczas ,,stacjonarki” na żaglach jest o wiele lepiej niż z jakąkolwiek membraną ale to jest oczywiste. Zaznaczam też, że nie mam porównania do Pertexu ani innych wiatrówek z Nylonu więc raczej moje odczucie jest mało obiektywne.
..-. Wytrzymałość – na razie nic się nie odpruło, postrzępiło etc. Nie była noszona pod ciężkim plecakiem, od pasków lekkiego, miejskiego nie widać jakiegokolwiek zmechacenia. W kieszeni czasami kitrany był puszkowy browar i nie naruszyło jej to wcale (majtanie przy biegnięciu)
- Estetyka czyli syfoodporność – kurtka jest w jasnym kolorze ale nie brudzi się jakoś strasznie. Nie wiem czy to zasługa powleczenia (ki djabeł teflon?) czy właściwości samego Nylonu. W porównaniu Poliestrowe Promo Stars syfią się strasznie, są wygniecione i łapią zapach (po deszczu).
Co mnie wnerwia? Kaptur. Jest ściągany sznurkiem i na wietrze trzeba go zawiązać pod brodą. Gdy nie jest schowany w kołnierzu to nieestetycznie zwisa jakoś bardziej na jedną stronę. Sznurek wymienię na sznurogumkę (już zakupione) muszę tylko pozyskać jakieś sensowne stopery. To samo tyczy się dołu.
Brakuje drugiej (symetrycznej) kieszeni. Jeżeli wiatrówki obecnie znajdujące się w ofercie B&C są na podobnym poziomie wykonania i zastosowania materiałów (powleczenie DWR) to mogę śmiało je polecić jako tańszą alternatywę do Atmosa mającą lepsze właściwości wodooporne.