Liczba postów: 477
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.12.2014
Od 8 do 10 sierpnia, działać będzie czasowe, polsko-ukraińskie przejście graniczne Łubnia-Wołosate.
https://nowiny24.pl/przez-trzy-dni-bedzi...ntjf17NAnE
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
A. Bargiel rusza na Everest z planem zjazdu na nartach:
https://wspinanie.pl/2019/08/andrzej-bar...erest-cel/
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.03.2009
Nie jestem pewien czy to najlepszy wątek na tego typu artykuł, ale najbardziej mi pasuje, bo chyba w prasówce się zmieści tego typu hmm… popularno-naukowa analiza?:
https://www.bbc.com/news/world-49284389
Liczba postów: 477
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.12.2014
Z kroniki TOPR:
''Wtorek 6.08.
Tuż przed 17-tą do TOPR dotarła informacja, że na Orlej Perci pomiędzy Kozią Przeł. a Kozim W. utknęła 5-cio osobowa turystów. Ze względu na trudności terenu nie są w stanie kontynuować wejścia ani wrócić na Kozią Przeł. Proszą o pomoc. Dzięki aplikacji „Ratunek” namierzono turystów w rejonie Kozich Czub. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu w pobliżu turystów desantowali się ratownicy. Ponieważ turystom nic się nie stało śmigłowiec odleciał do bazy, a ratownicy asekurując sprowadzili turystów do Murowańca.''
No proszę juz byli w ogórdku, już witali się z gąską ....a tu z darmowego lotu nic nie wyszło, trza było na własnych nóżkach ;p
''Piątek 9.08.
Po godz. 18-tej ratownik pełniący dyżur w 5-ciu Stawach powiadomił Centralę, że w rejonie Świstowej Czuby turystka wpadła w panikę. Leży na ziemi, płacze i nie chce się ruszyć z miejsca, gdyż ma lęk wysokości. Ratownikowi, który doszedł na miejsce, po rozmowie z turystką udało się ją sprowadzić do schroniska, ale odmówiła ona zejścia do Dol. Roztoki. Nie pomogły dalsze rozmowy. Turystkę musiano śmigłowcem przetransportować do Zakopanego''
Nie i ujjjj ''Nie wstanę! Tak będę leżał!'' Widać pansi iść dalej się nie chciało.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Niekoniecznie ''pansi iść się nie chciało''. Mogła być w takim stanie emocjonalnym, że po prostu nie dała rady. Lęk wysokości, lęk przestrzeni - ludzie różnie reagują i nie musi to być powód do śmiechu. Można się śmiać i oceniać kąśliwie, ale każdą interwencję TOPR czy GOPR da się w ten sposób zza monitora podsumować. Nie zawsze tylko jest to sensowne :)
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.
Liczba postów: 477
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.12.2014
Pewnie masz rację, każdy przypadek należy ocenić indywidualne, dowiedzieć się szczegółów itp. zauważ jednak że do schroniska dała radę a dalej już jest łatwo, wogole po co tam się pchała w takim razie. Czasami słyszymy o traktowaniu Topru jak taksówki, jeśli nie będziemy potępiać i wyśmiewać tego typu postaw to w świadomości społecznej nic się nie będzie zmieniać i nie nastąpi jakąkolwiek refleksja. Możliwe że w tym przypadku tak nie było, ratownik też był na miejscu, widział jak jest, namawiał panią, już nie byli w eksponowanym terenie. Widać w pierwszym przypadku ratownik ocenił że towarzystwu się tylko iść nie chciało. Pewnie, nie jest to napisane wprost, mogę się tylko domyślać.
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.03.2009
Po przeczytaniu tych czystych, suchych toprowskich informacji, napisałeś jakbyś chciał ludziom, którzy wezwali pomocy przyprawić zwykłą gębę. Nie znasz szczegółów, sytuacji jaka zaistniała, a wg mnie wpisy nie zawierają wielu danych do wyciągnięcia takich czy innych wniosków. Rozumiem tylko, że słyszałeś, czytałeś wcześniej o sytuacjach, gdzie faktycznie ratowniczy helikopter był traktowany jako darmowa taksówka, ale to tak trochę Formą zalatuje. -PITdoggy- napisał Ci, że ludzie różnie reagują na sytuacje dla nich ekstremalne, czy racjonalnie dla nas, wszystkich PRO;-), to inna kwestia. A może dla tych osób to jest właśnie racjonalne?
---
Edytowany: 2019-08-13 12:54:28
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.03.2009
https://1n.pm/IyzYu
Karta taternika?;-)
Liczba postów: 331
Liczba wątków: 9
Dołączył: 04.11.2005
Niezależnie od okoliczności - przecenienia swoich możliwości czy traktowania TOPR jak taksówkę odpłatność za akcję uruchomiłaby co po niektórym szare komórki i umiejętność przewidzenia pewnych zdarzeń.
Tak, znam stanowisko naczelnika TOPR, tak wiem, że 90% kosztów to utrzymanie stanu gotowości śmigłowca. Przy polskiej ułańskiej fantazji widmo porządnej faktury do zapłaty jest jedynym batem na ''nieśmiertelnych''.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...=BoxOpLink
Liczba postów: 2372
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.01.2008
Już to przerabialiśmy maślanie na karetkach i ludzie zaczęli umierać. Tak samo byłoby tu. Dyspozytor decyduje czy wysłanie śmigłowca jest zasadne i zamawianie tego nie zmienia. A widmo faktury powodowałoby to, że niektórzy wymagający pomocy zostali by bez niej - to nie mój domysł, to pewne bo jak przypomniałem już taki eksperyment został przeprowadzony.
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
O piętnastej start na Gerlach Martinovą Cestą? Dobrze, że nie o 19...
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425...achem.html
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.07.2018
CZyli wiemy na pewno że nie byli to turyści w trampkach , adidaskach czy klapkach. Z tego co wiem to na Gerlach można pchać się tylko z przewodnikiem . Licencjonowanym, wysokogórskim itp itd. Czyli zakładam że jedną z tych osób był przewodnik (może zabrać maksymalnie 2 osoby czyli to by się zgadzało) . I on wziął kasę od dwójki pozostałych!?
-------------------------------------------
Jorg
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
My mieliśmy pobudkę o 4 .
5 wymarsz ,na szczycie byliśmy po 9 .
Jak dobrze pamiętam to może to zająć do 10 godz ze śląskiego domu
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.11.2013
Pim, jeśli dobrze liczę, to oni wyszli o 3 w nocy, a nie po południu.
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Z Zakopanego?
Jak Pamiętam Cywiński dyżurując w Morskim Oku, miał ''panią w Śląskim Domu'' . Po dyżurze startował z Moka, przez Białczańską , do Białej Wody, Litworowa, Polski Grzebień, Śląski Dom. Po randce powrót na dyżur.
Może chceli nawiązać do literackiego wzorca?
---
Edytowany: 2019-08-17 23:36:20
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Akcja jaskiniowa w Wielkiej Śnieżnej:
https://tinyurl.com/y6qb2vfu
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Coś się wyjaśniło w sprawie tej akcji jaskiniowej w tatrach?
Wczoraj słyszałem coś o tym w RMF jadąc z Wawy do domu. Ale co godzinę mówili tylko, że trwa taka akcja i nic więcej...
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Liczba postów: 2372
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.01.2008
|