(21-05-2021, 10:52)ns napisał(a): No, ale taki ruch jednokierunkowy ogranicza moja wolność przemieszczania się...
"Wolność ja kocham i rozumiem, wolności to ja oddać nie umiem".
Nie, żebym się czepiał ale to właśnie dzięki specyficznie pojmowanej wolności ten kraj wygląda tak jak wygląda, żyje się tutaj tak jak się żyje i np. na drogach (czy szlakach) ginie tyle ludzi ile ginie. W Alpach czy Dolomitach są wprowadzane ograniczenia czy ferraty i jest OK, w PL od razu larum "olaboga, wolność ograniczajom"
Artykuł w Tygodniku Podhalańskim (tam więcej szczegółowych informacji)
Tatrzański Park Narodowy uzyskał na remonty szlaków ponad 3,8 mln zł z funduszy unijnych oraz ponad 4,7 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. W najbliższych dwóch latach czasowe utrudnienia będą na wielu odcinkach szlaków. Oprócz remontów samych nawierzchni szlaków władze TPN planują również wymienić część sztucznych ułatwień, czyli niektóre łańcuchy, drabinki i kotwy. - Miejsca, w których będą wymienione sztuczne ułatwienia, wskażą ratownicy TOPR.
Ponad 60 osób na tym zdjęciu... Przyznam, że nie wie, co o tym myśleć. Jeśli czegoś to zdjęcie ma być ilustracją, to chyba tylko tego, że zdobycie Everestu nie jest wyzwaniem alpinistycznym, a raczej zaawansowaną, i drogą, turystyką wysokogórską. Nie umniejsza to wejść z poprzednich dekad, ani w ogóle żadnych, i tych dzisiejszych, widać jednak, że trudności są raczej głównie >>obiektywne<<: wysokość, temperatura, pogoda, logistyka, a nie >>subiektywne<<: trudność techniczna drogi. Pewnie z czasem i rozwojem techniki w bazie powstanie stała infrastruktura, hotel, schronisko itp.
Polskie Koleje Linowe przy współpracy z władzami Zakopanego i Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym udostępniły dla turystów nowy ogólnodostępny szlak pieszy prowadzący na Gubałówkę. Ścieżka przebiega bezpośrednio wzdłuż trasy kolei linowo-terenowej PKL na Gubałówkę.
10-06-2021, 14:39 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2021, 14:41 przez Zbynek Ltd..)
Cała prawda o Nowej Chatce Puchatka na Połoninie Wetlińskiej:
Nie będzie tam schroniska. Zgodnego z ustawą o usługach hotelarskich i pilotach wycieczek. I nie będzie tam działalności komercyjnej z tym związanej.
P.S. Żeby zobaczyć obciętą część artykułu należy obrazek otworzyć w nowym oknie. Nie chciałem go skalować na mniejszy. Takiej jakości skan z gazety otrzymałem.
W pierwszym punkcie (link Igora) mowa jest o modernizacji:
"1. „Chatka Puchatka” w nowym wydaniu (po modernizacji) będzie nie tylko kultowym schroniskiem nawiązującym do przeszłości, ale przestanie też zajmować ostatnie pozycje w rankingach schronisk górskich w Polsce. "
Nie będzie to modernizacja tylko zburzenie starej Chatki i postawienie nowej.
W kolejnym punkcie:
4. Schroniska nikt nikomu nie zabiera! Jego właścicielem jest Bieszczadzki Park Narodowy, który nie zamierza zmienić jego funkcji turystycznej.
"Generalnie obiekt po oddaniu do użytkowania ma służyć jako miejsce odpoczynku podczas wędrówki, miejsce spożycia posiłku i obiekt sanitarny oraz w sytuacjach awaryjnych, jako miejsce noclegowe w salach zbiorowych na ławach. Nie przewidujemy funkcjonowania schroniska, jako obiektu hotelowego pobytu, ani dla turystów ani dla innej grupy użytkowników (jak sugerują niepoważne plotki). Stale przybywać tam będzie jedynie obsługa schroniska i dyżurni GOPR w okresie służby."
Czyli Chatka będzie schroniskiem czy nie będzie? Będzie można tam nocować?
Fakt jest taki, że właścicielem Chatki jest Park. Dysponują swoim mieniem wg własnej woli.
Wg mnie powstanie restauracja na połoninie. Park więcej zarobi na obiekcie typu restauracyjnego niż na małym schronisku. Stąd tak bardzo powiększona część zaplecza technicznego Chatki - by sprostać obsłudze gastronomicznej coraz większej rzeszy turystów. Taka tendencja widoczna jest od wielu lat np. po czeskiej części Sudetów.
Wiem, że Bieszczad się zmienia. Wiem, że profil turysty się zmienia. Mam swoje zdanie na temat działalności BdPN oraz PTTK. Być może naiwnie chciałbym aby Chatka nie zmieniła swojego charakteru. Nocowałem tam o każdej porze roku.
Do rozważenia. "
Projekt nowej Chatki oczywiście był (lub jest?) dostępny w necie. Modernizacja polegała na tym, że ze starej Chatki pozostała tylko część jednej ściany fundamentowej z uwagą, że jeśli będzie w słabym stanie technicznym to do odtworzenia!
Tatrzański Park Narodowy informuje, że z powodu remontu szlaku w rejonie Kobylarzowego Żlebu - od poniedziałku 14 czerwca do odwołania - będzie zamknięty w obu kierunkach odcinek: Przysłop Miętusi - Małołączniak (szlak niebieski).